Nie ma co do tego wątpliwości – Ogólnopolska Wystawa Motocykli i Skuterów na stałe wpisała się w kalendarium polskich motocyklistów. Tak, jak jedni czekają na początek sezonu MotoGP, inni wyczekują na otwarcie bram warszawskich targów.
Wystawa to z pewnością wydarzenie społeczno-motoryzacyjne. Już od dawna służy nie tylko radosnemu podziwianiu najnowszych motocykli, ale też jest okazją do zebrania się w gronie przyjaciół i wspólnej podróży z najróżniejszych stron Polski. To też świetna okazja do rodzinnej wizyty motocyklowej – o ile dzieci cieszyły się z każdego motocykla i gadżetu, to czy moto-mamusie i moto-tatusie też mieli co robić w miniony weekend na Wystawie?
Zobacz też: Galeria hostess na Wystawie Motocykli i Skuterów!
Z pewnością cieszyło sporo potężnych nowości. Jak zwykle nie zawiodło BMW ze swoim ogromnym stoiskiem pełnym motocykli – wliczając swoje największe nowości w postaci sportowego S1000RR, sportowo-turystycznego S1000XR, klasycznego R1200R oraz turystyka klasy średniej R1200RS. Pod logiem Yamaha również się działo – tutaj znajdowała się być może najważniejsza nowość tego roku YZF-R1M, którą w piątek zaprezentował Paweł Szkopek! Paweł będzie ścigał się tym sprzętem w Mistrzostwach Polski, Alpe Adria i być może z dziką kartą w WSBK… Na stoisku Yamahy pojawił się też MT-09 Tracer, czy quad Rafała Sonika. Japonię reprezentował jeszcze salon Suzuki Piaseczno, gdzie każdy mógł przysiąść się do dwóch bliźniaczych nowości w postaci GSX-S1000 oraz GSX-S1000F.
W czasie tegorocznej wystawy sporą reprezentacją cieszyła się Europa. Po raz pierwszy – spotykając się z potężnym zainteresowaniem – w szerokiej skali zaprezentowały się włoskie Moto Guzzi, MV Agusta oraz Aprilia. Na stoisku Moto Guzzi królowała klasyka w nowoczesnym wydaniu w postaci V7 II, Eldorado i Audace. MV Agusta chwaliła się najnowszym Stradale 800 czy ujmującym Dragsterem 800 RR. Aprilia to również sporo nowości, zaczynając od niesamowicie sportowej RSV4 RR, przez nowe Tuono V4 1100 RR, a na Caponordzie 1200 Rally (którego test już niebawem!) kończąc. Kolejni reprezentanci Europy, poza wspomnianym na początku BMW, to KTM chwalący się luksusowym 1290 Super Adventure, mniejszym 1050 Adventure, czy elektrycznym E-SM. Nie zabrakło pięknych Ducati z flagowym 1299 Panigale oraz nową Multistradą 1200 S na czele. Od tego stoiska oddzielił się zbierający sporo entuzjastycznych uwag, kreujący własny styl życia, Scrambler Ducati. Poza KTMem, offroad reprezentowała też Husqvarna, przy okazji chwaląc się 701 Supermoto stanowiącym przedsmak ich nowego designu.
Na stoisku Motula dowiedzieliśmy się, że w WMMP pojawi się polski, fabryczny zespół Ducati Toruń Motul Team z czterema zawodnikami na wściekłych Panigale R. Zaraz obok znalazła się potężna wystawa motocykli customowych z garażu Mad Riders – trzeba przyznać, że robiły wrażenie, a z tego co wiemy, generowały wokół siebie spore zainteresowanie! Jednym z wielu rozczarowań według Was był brak Triumpha. Widocznie nie można mieć wszystkiego. Brytyjska marka nie miała w tym roku zbyt wielu nowości, a polski importer Inter Motors postawił tym razem na promocję innych swoich marek, jak Ducati, Scrambler, sklep Inter Motors wraz z Outletem oraz nowość w ofercie, skutery Piaggio, Vespa i Gilera na czele z flagowym, designerskim skuterem Vespa 946 125 ccm wyposażonym w kontrolę trakcji.
No właśnie, skutery i małe motocykle! W ten sposób płynnie przechodzimy do tematu, który wbrew pozorom był jednym z najważniejszych na tegorocznej Wystawie. O ile wszelkie błyszczące, drogie nowości rzeczywiście mogły przyciągać wzrok, to chyba nie było ani jednego stoiska motocyklowego, na którym nie znalazło się kilka wyeksponowanych sprzętów klasy 125. To właśnie 125-tki stały w wielu przypadkach na miejscach frontowych czy na podestach – zarówno w przypadku takich producentów, jak Yamaha, Suzuki i KTM, czy Zipp i Junak, a kilka obecnych marek, jak na przykład Inter Motors, aktywnie promowało linię ciuchów i akcesoriów przeznaczonych dla 125-tek. Dzieje się tak za sprawą nowej ustawy pozwalającej na jazdę motocyklami 125 jedynie z prawkiem kat. B. Sprzedaż tej klasy motocykli znacznie wzrosła, a stoiska Zippa, Junaka, czy Kymco nie bez powodu były całkiem rozbudowane. Niestety zabrakło polskiego lidera rynku 125, Rometa, ktory na prezentację swoich modeli na rok 2015 wybrał tegoroczne targi w Poznaniu.
Czytając tę relację może wydawać się Wam, że VII Ogólnopolska Wystawa Motocykli i Skuterów była naprawdę wypasiona. Jednak skądś musiały się wziąć niekoniecznie pozytywne opinie, którymi dzielicie się z nami w komentarzach… Spośród dużych marek zabrakło wspomnianego już Triumpha, ale też Hondy, Kawasaki, czy Harley-Davidsona. Wprawdzie premiery wymienione w pierwszej części relacji przykuwały uwagę, ale i tak całą Wystawę można było dość szybko obejść i jeszcze zdążyć na obiad do domu. Otóż rynek motocyklowy to nie tylko największe premiery, ale też wszystko to, co otacza dwa koła. No i trzeba niestety stwierdzić, że o ile z niezłymi stoiskami pokazały się akcesoria Touratech, polskie rękawice Shima, ciuchy Modeka, czy Spidi, to generalnie tegoroczna Wystawa była chyba jedną z najbardziej ubogich pod względem dodatków, odzieży, akcesoriów, czy wszelkich mniejszych manufaktur… Zauważyliście też brak obecności przedstawicieli klubów i grup motocyklowych. Rok temu wszyscy zgodnie stwierdziliście, że Wystawa była zwyczajnie mała, a puste przestrzenie w halach przerażały. W tej edycji z kolei zauważyliśmy coś innego – wystawców nie było zbyt wielu, ale dzięki sporym powierzchniom stoisk (przypadek?), puste przestrzenie na końcach hal udało się trochę ograniczyć.
Mimo, że Wystawa dotyczy przede wszystkim Motocykli i Skuterów, to wśród wystawców znalazło się kilka ciekawostek. Mogliśmy oglądać elektryczne rowery z torem testowym ustawionym w pustej części hali, e-hulajnogi, czy żyroskopowe, 1- lub 2-kołowe pojazdy Ninebot stanowiące świetny środek komunikacji np. na wyścigowym padoku. No ale pojawiło się też stoisko z przyczepami, sporo samochodów na kategorię B1 (nie do końca wiemy co one tu robiły) oraz klasyk gatunku – ostrzałki do noży i nożyczek! To stoisko nijak wpisuje się w tematykę Wystawy, a jednak widzimy je regularnie już od kilku lat…
Mówi się, że Wystawa generalnie odzwierciedla stan rynku jednośladów. Biorąc to pod uwagę, nasze wrażenia po tegorocznej, 7. Ogólnopolskiej Wystawie Motocykli i Skuterów są dość mieszane. Z jednej strony niezwykle cieszy nas obecność wielu oczekiwanych motocykli premierowych z Japonii i Europy, a także wyśmienicie bogata oferta pojazdów klasy 125. Z drugiej strony nieobecność przedstawicieli kilku potężnych producentów motocyklowych oraz wyjątkowo słaba frekwencja marek akcesoryjnych i okołomotocyklowych trochę przeraża. Mamy nadzieję, że to stan przejściowy, a niesłabnąca popularność ustawy o 125-tkach oraz dopasowywanie oferty motocykli do stanu rynku zaowocuje polepszeniem sytuacji nie tylko wśród małych, ale też wśród dużych motocykli. A tymczasem przed nami jeszcze kilka innych wystaw i targów motocyklowych. Najbliższe imprezy to Motorcycleshow 14-15 marca we Wrocławiu oraz Motorshow 10-12 kwietnia w Poznaniu.