Strzelec to chodzący żywioł.
Wszędzie go pełno, ma ognisty temperament i uwielbia nowe przygody. Życie to dla niego raczej zabawa w formie biegu z przeszkodami, które zawsze przeskakuje. Jest niezwykle aktywny fizycznie i umysłowo, potrzebuje dążyć do szczytnych celów – najlepiej z dala od czterech ścian, które go duszą. Zbyt dużo energii niestety nie sprzyja strzelcowi na drodze. Bywa trochę nieokiełznany i to nie dlatego, że tak chce, tylko dlatego, że nie może się skupić na jednej czynności. Najpierw musi też zdać egzamin na prawko, co też może być trudne.
Odpowiedni motocykl dla Strzelca, to taki z automatyczną skrzynią, autopilotem, tempomatem z czujnikami odstępu od innych pojazdów, poduszką powietrzną, czujnikami parkowania, czujnikami ciśnienia o oponach, kontrolą trakcji oraz oczywiście nawigacją. Pytanie tylko, kto wyprodukuje taki prototyp… Cała ta elektronika powinna działać sama, bo jeżeli Strzelec ma ją jeszcze ustawić, to kraksa murowana. Wszystko to i tak zda się na nic, bo Strzelec i tak może zaparkować komuś w bagażniku – wiedział, że trzeba hamować, a po prostu zapomniał wcisnąć hamulca… Żeby nie niszczyć prototypowych sprzętów, dajmy mu po prostu bezpiecznie wyposażonego BMW K1600GTL.