Mimo, że to Rob Adelberg był najlepszy w Mannheim, korona Mistrza Europy powędrowała do Remiego Bizouarda!
To był niesamowicie emocjonujący finał Mistrzostw Europy we freestyle motocrossie, pełen widowiskowych przejazdów naszpikowanych hardkorowymi trickami. Na SAP Arenie znalazła się prawie cała czołówka najlepszych FMX-owców. Zabrakło rewelacyjnego w tym sezonie Maikela Melero, który musiał odpuścić zawody w Niemczech i zająć się leczeniem kontuzji. Do walki powrócił za to Libor Podmol, który bardzo chciał zaliczyć dobry występ w Mannheim.
Obejrzycie najlepsze sceny z finału Night of the Jumps!
Ten wieczór należał do Roba Adelberga. Jedyny zawodnik w stawce spoza Europy, w Niemczech zdecydowanie zaliczył swój najlepszy przejazd. Potężne cliffhanger oraz tsunami flip na odległości 24 metrów Robowi dały pewną wygraną podczas finału ME. Tego wieczoru zwycięzców było jednak dwóch. Remi Bizouard dzięki swoim, jak zwykle stylowym hart attack oraz ruler flipowi zajął drugie miejsce, które wystarczyło, aby zgarnąć tytuł Mistrza Europy. Podium w Niemczech dopełnił Dany Torres.
Klasyfikacja generalna Mistrzostw Europy FMX:
1. Remi Bizouard
2. Brice Izzo
3. Maikel Melero