W minioną sobotę na Motoarenie w Toruniu odbyła się inauguracyjna runda Otwartych Mistrzostw Polski we Freestyle Motocrossie Rockstar Energy Drink Skillz Up.
Informacja prasowa
Pierwotnie wszystko wyglądało, że padający od dwóch dni deszcz pokrzyżuje organizatorom plany. Szczęśliwie stało się inaczej.
Pomimo tego, że niesprzyjająca pogoda nie pozwoliła w pełni na cieszenie się zawodnikom z nowych rozwiązań na torze, jakimi były mobilne lądowania przysypane ziemią, godzinę przed zawodami aura pozwoliła na poprawienie toru i zawody mogły się odbyć. Na pierwszy ogień poszedł konkurs Best Whip, w którym bezkonkurencyjny okazał się Frantisek Maca.
W tym sezonie po raz pierwszy zawody rozgrywane są w formule pucharowej, co przy trudnych warunkach, dostarczyło zawodnikom dodatkowego stresu. W trzech parach ćwierćfinałowych zmierzyli się: Piotr Potaczało z Damianem Czudakiem, Jasiek Kaszuba z Arturem Puzio oraz Darek Kłopot ze Zdenkiem Fuskiem. Do półfinału awansowali: Puzio, Potaczało i Fusek. Maca ze względu na zeszłoroczne zwycięstwo w Toruniu automatycznie wszedł do półfinału. Z każdym etapem rosła liczba tricków oraz poziom trudności, ponieważ w rywalizacji zostawali tylko lepsi zawodnicy. Z półfinału obronną ręka wyszli Puzio oraz Maca. Trzeba jednak przyznać, że były one bardzo wyrównane. Polsko-czeski finał wzbudził wśród widzów wiele emocji. Maca, który w zeszłym roku nie miał sobie równych, musiał tym razem uznać wyższość Artura, który nie dość, że zaprezentował swoje regularne tricki, to jeszcze dodał do nich Backflipa na długim dystansie, a na zakończenie przejazdu Backflipa One Hand. Trzeba przyznać, że lepszego początku serii obrońca tytułu mistrzowskiego z ubiegłego roku nie mógł sobie wymarzyć.
Poza Freestylem na toruńskim owalu zaprezentowali się żużlowcy Unibax Toruń z Oskarem Gollobem, na czele. Nie zabrakło żużlowców na quadach, wśród których najszybszy okazał się Dawid Hoffman z Włókniarza Częstochowa. Popis umiejętności dał Jakub Skomorucha najpierw driftując solo w swojej Toyocie, a następnie ścigając się z żużlówką oraz quadem żużlowym. Mimo, że Skomo bardzo się starał, ani Gollob, ani Hoffman nie dali mu większych szans. Po raz kolejny motocykl żużlowy i jego kierowca zostali królami owalu Motoareny.
Niezwykle ekscytującym dodatkiem do zmagań zawodników był w tym roku show w wykonaniu Vesy Kivimaki i jego Monster Trucka. Vesa zaczął spokojnie od kręcenia donut’ów (360-tek), przez skoki i miażdżenie wraków samochodów, aż po niesamowity i niezwykle widowiskowy skok nad autobusem! Nie ma co ukrywać publiczności takie ewolucje również przypadły do gustu i miejmy nadzieję, że w przyszłym roku ponownie uda się zaprosić Fina do udziału w Skillz Up. Na zakończenie Kivimaki zaparkował swojego Raging Bulla na dachu autobusu i w takiej scenerii odbyła się dekoracja zawodników.
Mistrzostwa Polski FMX
1. Artur Puzio
2. Piotr Potaczało
3. Jan Kaszuba
4. Damian Czudak
5. Darek Kłopot
Skillz Up
1. Artur Puzio
2. Frantisek Maca
3. Zdenek Fusek
4. Piotr Potaczało
5. Jan Kaszuba
6. Damian Czudak
7. Darek Kłopot
Klasyfikacja generalna MP (po 1 rundzie)
1. Artur Puzio 25 pkt
2. Piotr Potaczało 18 pkt
3. Jan Kaszuba 12 pkt
4. Damian Czudak 10 pkt
5. Darek Kłopot 9 pkt
Więcej na : www.skillzup.pl oraz www.facebook.com/skillzupcup