Kontrola uślizgu wymaga synchronizacji kilku czynników, ale najcześciej nie zdajemy sobie sprawy z NAJWAŻNIEJSZEGO!
Jeżeli oczekujecie teraz opisów na kilka stron A4 to musimy was rozczarować. Jesteśmy dużymi przeciwnikami komplikowania ludziom jazdy na motocyklu poprzez doktoryzowanie się w kwestii poszczególnych aspektów jazdy. Prowadzenie maszyny jest bardzo prostą sprawą, i im bardziej sobie to uprościcie w głowie tym szybciej zrobicie progres. Pomijając trening stuntowy, na którym się nie znam – tutaj największe ukłony w stronę imponujących umiejętności naszych stunterów – największym problemem osób, które chcą zacząć wykorzystywać slajd w jeździe na torze jest brak zrozumienia kluczowej roli kąta złożenia motocykla. To jest cały „sekret”: najważniejszym narzędziem do kontroli slajdu jest KĄT ZŁOŻENIA maszyny. I to jest najtrudniejsze do opanowania, ponieważ wymaga przełamania bariery psychicznej związanej ze składaniem motocykla w zakręt kiedy czujemy, że tylne koło jest w slajdzie. 100% początkujących motocyklistów kiedy poczuje uślizg tylnego koła odprostowuje maszynę – doświadczony zawodnik kontynuuje proces zmiany kierunku. W zasadzie uślizg tylnego koła u zawodnika w większości przypadków zaczyna się dopiero w momencie pochylania motocykla do zakrętu, kiedy coraz mniejsza powierzchnia styku opony z asfaltem powoduje uślizg na mocnym hamowaniu silnikiem ( z dodatkiem tylnego hamulca). Na zamkniętym gazie podczas wejścia w zakręt uślizg jest kontrolowany głównie przez kąt nachylenia maszyny – jeżeli czujemy, że tył nas za bardzo wyprzedza podnosimy maszynę do góry (zwiększymy powierzchnię styku opony z asfaltem, zwiększymy łagodnie przyczepność, zmniejszymy uślizg). Jeżeli potrzebujemy zacieśnić slajd, obniżamy maszynę i analogicznie przyczepność tylnego koła się zmniejszy, zacznie nas bardziej „obracać” – ważne jeżeli „przepałowaliśmy” zakręt i na mocnym hamowaniu chcemy ustawić maszynę w kierunku wyjścia z zakrętu. Jeżeli zaś dobraliśmy idealnie punkt hamowania, skrętu i trzymamy optymalny slajd to po prostu na pewnym odcinku dojścia do apeksu trzymamy stały kąt złożenia maszyny. To bardzo proste : kąt złożenia maszyny jest najważniejszym czynnikiem kontroli slajdu. Jak chcecie to poćwiczyć na naszych maszynach w Moto Angeles, to dajcie mi znać na pejser@motormania.com.pl.
Pejser