Potrącili narciarza na trasie, ma złamane obie nogi. Motocykliści zatrzymani.

- Piotr Jędrzejak

Motocykliści zbiegli z miejsca wypadku, ale policjanci ich namierzyli. Przyznali się do winy.

Wczoraj w mediach aż huczało od głośnej informacji. Motocykliści staranowali narciarza, a zdarzenie miało miejsce na trasie narciarskiej. Dwóch gości na crossach zbiegło z miejsca wypadku, a 50-letni narciarz z Krościenka ma złamane obie nogi. Wszystko odbyło się poniedziałek, ok. 18:50 w Szczawnicy na „trasie rodzinnej” w Palenicy.

Doniesienia na temat tych newsów znaleźliśmy również na naszej skrzynce mailowej, a jak napisał (chyba całkiem słusznie) Tomek:

I jak potem ludzie mają dobrze postrzegać motocyklistów? Brak słów aby wyrazić głupotę niektórych :/ 

Nauczeni doświadczeniem, postanowiliśmy zweryfikować doniesienia publikowane przez media ogólnotematyczne. Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Jak potwierdził podkomisarz Roman Wolski: zdarzenie rzeczywiście miało miejsce na Palenicy, motocykliści rzeczywiście zbiegli z miejsca wypadku i rzeczywiście nie udzielili poszkodowanemu pomocy. I właśnie dlatego chyba trochę zgadzamy się z powyższą opinią Tomka… Jedynym, ale bardzo naciąganym argumentem na korzyść motocyklistów jest fakt, o którym niektóre media zapomniały wspomnieć. Wypadek nie miał miejsca na głównej trasie zjazdowej, a na stosunkowo wąskiej drodze łączącej stok z wyciągiem – w lato może być ona używana przez pojazdy, jednak zimą pozostaje do wyłącznej dyspozycji narciarzy, a samochody i motocykle mają zakaz wjazdu. To jednak nie usprawiedliwia motocyklistów – tym bardziej, że jak ocenia policja, prędkość musiała być znaczna, pomimo ograniczonej widoczności w miejscu zdarzenia.

Dzięki działaniom policjantów z komisariatu w Krościenka nad Dunajcem udało się ustalić tożsamość i zatrzymać obu motocyklistów. 25-latek ze Szczawnicy i 23-latek z Jaworek przyznali się do zarzutów i dobrowolnie poddali się karze.

Sprawca wypadku, 25-latek otrzymał karę 6 miesięcy pozbawienia wolność w zawieszeniu na 2 lata oraz 1000 zł grzywny. Stoi jeszcze przed nim zarzut ucieczki z miejsca wypadku. Natomiast przed 23-latkiem znajdują się dwa zarzuty: ucieczka z miejsca wypadku oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanemu.

Wiemy, że endurowanie po lesie, również zimą, jest naprawdę fajne. Ale sami oceńcie, czy jazda w miejscach używanych przez narciarzy warta jest takich wypadków i kar.

Na zdjęciu głównym Skijoering – dyscyplina, w której motocykliści i narciarze współpracują w wyścigu.
Najbliższa edycja 21. lutego w Karpaczu.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl