Włosi oficjalnie zaprezentowali nowego Monstera – jest najmocniejszym nakedem w historii Ducati! Sprawdźcie, co ma w środku.
Ducati Monster 1200 R w dużym stopniu bazuje na zwykłym Monsterze 1200, ale jest jego zdecydowanie bardziej sportową odmianą. Jak to napisali Włosi: „został zaprojektowany dla tych, dla których sportowe osiągi są stylem życia i którzy każdą przejażdżkę chcą traktować jako przeżycie upakowane adrenaliną – ale bez pomijania praktycznego aspektu motocykla klasy naked.” My pokusimy się o stwierdzenie, że Duży Monster w końcu jest taki, jaki powinien być w dniu premiery.
Największą nowością jest oczywiście nowy silnik. Zgodnie z naszymi przypuszczeniami jest nim jednostka Testastretta 11° DS (którą dobrze znacie, również z nowej Multistrady). Legitymuje się mocą 160 KM oraz momentem obrotowym 131,4 Nm. Te wartości są odpowiednio o 10% i 5,5% większe, niż w Monsterze 1200 S. Ducati podkreśla, że z tym silnikiem Monster 1200 R stał się sportowym potworem, ale dzięki elastyczności można go spokojnie używać na co dzień – aż 75% momentu dostępne jest od 3500 obr/min.
Monster 1200 R nie mogł stać się sportowy bez zmian w podwoziu. Zawieszenie to w pełni regulowany Ohlins, a zarówno przód i tył motocykla zostały podniesione o 15 mm, kanapa jest na wysokości 830 mm. Mocowania podnóżków (które są teraz oddzielne dla pasażera) to kute aluminium, a same podnóżki są z aluminium obrabianego metodą CNC. Wszystko po to, aby pozycja kierowcy była bardziej sportowa, a geometria motocykla pozwalała na głębsze złożenia. Pomogą w tym opony Pirelli Diablo Supercorsa SP (większy rozmiar z tyłu: 200/55 x ZR17) zamontowane na kutych felgach Marchesini. Tę ostatnią zmianę Włosi mocno podkreślają – lekkie felgi oznaczają zmniejszenie masy nieresorowanej oraz masy wirującej, co jest kluczowym czynnikiem poprawienia zwrotności motocykla. Razem z nowym zadupkiem i karbonowymi częściami, łącznie udało się oszczędzić 2 kg, dzięki czemu Monster 1200 R waży na sucho 180 kg.
Hamulce nie wymagały modyfikacji i tak jak w Monsterze 1200 S są to radialne, 4-tłoczkowe zaciski Brembo Monobloc evo M50 obsługiwane radialną pompą hamulcową. Monster 1200 R posiada ten sam Ducati Safety Pack, na który składa się ABS i kontrola trakcji, obsługiwane przez 3 tryby jazdy.
Dostępny będzie w dwóch odmianach kolorystycznych. Do polskich salonów trafi na początku roku 2016, jednak producent nie podaje jeszcze ceny końcowej.