Tydzień temu pisaliśmy o plotkach, według których premiera pochodzącej prosto z MotoGP Hondy RC213V-S miałaby się odbyć już w najbliższy czwartek. Wszystko wskazuje, na to, że plotki się potwierdzą!
Motocykl po raz pierwszy publicznie wyjechał na drogi w niedzielę, podczas Asama Hill Climb w Japonii, a za sterami siedział fabryczny kierowca testowy, Hiroshi Aoyama. RC213V-S będzie kolejnym „krokiem w dół”, licząc od fabrycznej RC213V ujeżdżanej przez Marqueza, i zaraz za RC213V-RS kierowanej przez Nickiego Haydena. Motocykl oczywiście przystosowany będzie do użytku na drogach publicznych, ale jak dla MCN powiedział Dave Hancock z Honda Europe:
„Cóż, Honda nie lubi nazywać tego modelu repliką, bo nie jest repliką. Jeżeli porówna się motocykl Marca Marqueza oraz motocykl dla klientów, to jest następny krok w dół. Ale jest bardzo blisko; rama, wahacz, koła, zawieszenie, blok silnika, zbiornik, pokrywa zbiornika, przepustnice oraz siedzenie są absolutnie takie same, jakich używa Marquez. OK, nie ma tutaj pneumatycznych zaworów, specjalnej skrzyni biegów i kilka części wewnętrznych jest innych. Korbowody wykonano z innego materiału, tak jak tłoki zaprojektowano trochę inaczej, ponieważ to motocykl drogowy. Jeżeli zbudowalibyśmy go jak silnik wyścigowy, trzeba by nieustannie kontrolować jego stan.”
Honda nie zdradza jeszcze żadnych szczegółów na temat specyfikacji, ale mówi się o mocy ponad 210 KM. Cena też nie jest znana. Na temat liczby egzemplarzy, Honda powiedziała póki co tylko tyle, że RC213V-S będzie składana w oddzielnym dziale, przez najbardziej wykwalifikowanych mechaników. Produkcja będzie procesem zdecydowanie bardziej skomplikowanym, niż w przypadku motocykli seryjnych, a maksymalna przewidywana wydajność to 1-2 modele dziennie.
Kolejne plotki sugerują, że w czasie czwartkowej prezentacji na torze w Barcelonie, RC213V-S pokona okrążenie honorowe z… Caseyem Stonerem za sterami!
źródło: motorcyclenews.com
