Myślicie, że widzieliście już wszystkie paranoje nowej Ustawy o kierujących? Nie widzieliście.
W dniu 19 stycznia 2013 roku zacznie obowiązywać jeden z największych bubli legislacyjnych świata – Ustawa o kierujących z szeregiem dziwnych rozporządzeń. To czy ten akt prawny jest dobry czy nie, chyba już wszyscy ocenili, ale to co pokazuje życie na kilka dni przed jego wejściem w życie, przerosło wszelkie granice.
Ustawa wprowadza nowe kategorie prawa jazdy: A2 i AM. Pojawiła się nawet szeroko komentowana na łamach portalu Motormania nowelizacja rozporządzenia dot. warunków technicznych jakie muszą spełniać pojazdy wykorzystywane do nauki w/w kategorii. Okazuje się jednak, że żaden z OSK nie może uruchomić szkolenia kategorii A2 i AM, bo nie ma takich instruktorów!
Dotychczas przepis obowiązującego rozporządzenia w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów (Dz.U. 2005.217.1834) w §65 ust. 1 pkt 3 regulował kwestie uprawnień w taki sposób, że instruktor kategorii A uzyskiwał automatycznie uprawnienia instruktora kategorii A1. Twórcy obecnych przepisów zapomnieli zapisać, żeby instruktor kat. A spełniał również wymagania dla A2 i AM.. Zatem tacy instruktorzy nie istnieją.
Gdyby ktoś chciał zrobić kurs na instruktora A2 i AM i zdając egzamin państwowy chciał uzyskać uprawnienia, również napotka na problem – nie ma żadnego OSK, który mógłby przeprowadzić taki kurs. Dzieje się tak, ponieważ jednym z elementów szkolenia instruktora są obserwacje prowadzonego szkolenia, a co obserwować skoro nie ma komu prowadzić kat. A2 i AM? I kółko się zamyka.
Możemy tylko marzyć i cierpliwie czekać, aż ktoś odpowiedzialny za ten bubel napisze kolejną nowelizację i oby weszła ona w życie do wiosny… 😉