Łódzka ekipa Killing The Streets tym razem wybrała się na południe Polski. Celem był opuszczony hotel znany jako Kozubnik, a skład ograniczył się do jednego ridera – Rafała Kanika.
Kozubnik to dokładnie rzecz biorąc Zespół Domów Wypoczynkowo-Szkoleniowych Hutniczego Przedsiębiorstwa Remontowego w Porąbce. Był to ośrodek samowystarczalny, który kwitł w latach ’70 i ’80. W 1996 roku sąd ogłosił upadłość, dziś jest opuszczony, ale nie został zapomniany. Jest częstym miejscem odwiedzin painballowców, zwiedzających, a teraz również stunterów…