Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby wyścig równoległy, ale w offroadzie? Nazywa się Red Bull Straight Rhythm, a wygląda właśnie tak!
Ekipa Red Bull wpadła na niesamowity pomysł, aby dostarczyć zawodnikom jeszcze więcej adrenaliny i funu w sporcie, który kochają. Zbudowali supercrossową trasę bez zakrętów o długości 1/2 mili oraz zaprojektowali skoki, aby rajderzy mogli łapać mega flow i jechać różnym rytmem, a na koniec wpuścili na nią swoich największych wymiataczy, takich jak James Stewart, Ryan Dungey, Marvin Musquin, Malcolm Stewart, Cole Seely, Jessey Nelson oraz Justin Bogle. Forma? Oczywiście jeden na jednego! Jak się można domyślać efekt był porażający. Sprawdźcie sami, jak w praktyce wyszedł projekt Straight Rhythm, bo my nadal jesteśmy w ciężkim szoku.
Aha, no i skojarzenia z legendarnym ExciteBike na Nintendo są jak najbardziej na miejscu!