O tym, że GoPro zna się na robieniu kamer sportowych nikogo nie trzeba przekonywać, ale to jak potrafią je wykorzystać, robi naprawdę wielkie wrażenie.
Tym razem wysłali swoich ludzi do prawdziwych gwiazd motocrossu, żeby zrobili to co zawsze – materiał, który powali Was z nóg. No i rzeczywiście, udało się. Powstał najnowszy filmik z Jamesem Stewartem i Ryanem Villopoto. Mimo, że trwa on niecałe 4 minuty, to jak widzicie w tytule, określiłem go jako 10-minutowy. Po prostu od razu obejrzałem klip trzy razy z rzędu. W sumie w tytule powinienem dodać jeszcze „co najmniej”, bo na tym się na pewno nie skończy. Rozkoszujcie się niesamowitymi ujęciami i posłuchajcie o podejściu mistrzów do tego sportu.
http://youtu.be/BoTha-S1leU
Tym filmem chłopaki tylko zaostrzyli nasze apetyty przed I rundą AMA Supercrossu