Zobaczcie, jak wyglądały ekscytujące zmagania Red Bull X-Fighters na jeziorze w Monachium.
Tegoroczne zmagania najlepszej freestyle’owej serii Red Bull X-Fighters są niesamowicie emocjonujące, głównie za sprawą ostrej walki i potężnych tricków, jakie zawodnicy prezentują podczas każdego przystanku. Jakby tego było mało, organizatorzy postanowili dostarczyć kibicom coś, czego jeszcze nie było w historii FMX-u i zorganizowali zawody na wodzie.
Tak, dobrze przeczytaliście, na wodzie! Podczas przedostatniego przystanku Red Bull X-Fighters najlepsi wymiatacze w branży rywalizowali na torze o łącznej wadze 2 000 ton zbudowanym na 260 pontonach na jeziorze w Parku Olimpijskim w Monachium i jak można było się spodziewać – emocji nie brakowało.
W takich warunkach nie mogło zabraknąć mokrych kąpieli, no i podczas treningu „wodowanie” zaliczył Taka Higashino.
Nie obyło się również bez sporych niespodzianek. Tom Pages po nieudanym Bike Flipie i bolesnym upadku odpadł z zawodów już w pierwszej rundzie, a lider klasyfikacji generalnej Levi Sherwood po zaciętym pojedynku w półfinale musiał uznać wyższość Taki Higashino.
W ostatecznym pojedynku Taka zmierzył się z Joshem Sheehanem, który przez cały dzień prezentował niesamowicie wysoką formę. Obaj zawodnicy zaliczyli swoje najlepsze tricki, jednak to Josh i jego podwójny backflip zdobył serca kibiców oraz sędziów. Australijczyk po efektownym przejeździe mógł świętować swoją pierwszą wygraną w tym sezonie i został pierwszym w historii FMX-u zwycięzcą zawodów na wodzie.
Koniecznie zobaczcie sami na filmie i kilku zdjęciach, co dokładnie działo się na jeziorze w Parku Olimpijskim w Monachium!