XI etap Rajdu Dakar: Sonik prowadzi, Hołowczyc na podium, Przygoński stabilnie

- Piotr Jędrzejak

Dakar wchodzi w decydującą fazę, jednak zanim będzie widać metę, rajdowcy muszą pokonać jeszcze dwa trudne etapy. Kuba Przygoński zajmuje 17 miejsce, Hołek nieoczekiwanie wskoczył na podium, a SuperSonik pozostaje liderem i jedzie taktycznie z ogromną przewagą.

​Na metę wczorajszego, jedenastego, liczącego 351 kilometrów odcinka specjalnego (plus 161 km dojazdówki), Kuba Przygoński dojechał z 14-minutową stratą do zwycięzcy etapu, Słowaka Ivana Jakesa.

– To był drugi odcinek maratoński, na szczęście nie musiałem naprawiać motocykla. Na biwaku było bardzo zimno, więc obudziłem się nie tylko zmęczony, ale bardzo zmarznięty. Odcinek był fajny, szybki, prowadzący przez góry. Jechało mi się bardzo przyjemnie – powiedział Kuba Przygoński.

Kuba Przygonski XI etap dakar 15 (4)

Z kolei załoga samochodowa Marek Dąbrowski i Mark Powel była na mecie dziewiętnasta i znów awansowała o jedną pozycję w klasyfikacji generalnej. Przez awarie zawodników z czołówki stawki, na trzecie miejsce w generalce awansował Krzysztof Hołowczyc. Hołek ma blisko półtorej godziny przewagi nad kolejnym zawodnikiem, więc biorąc też pod uwagę świetną jazdę Sonika, jest szansa na dwóch Polaków na podium Rajdu Dakar 2015!

Dabrowski Powell XI etap dakar 15 (1)

Marek Dąbrowski

Krzystof Holowczyc Dakar 2015 etap 11

Krzystof Hołowczyc

Po wycofaniu się z rajdu dwóch najważniejszych konkurentów, Rafał Sonik doskonale wiedział co musi robić. – Nie ma żadnego powodu, żeby teraz forsować tempo i ścigać się z rywalami. Stawka jest dla mnie oczywista – powiedział lider Rajdu Dakar, który na mecie zameldował się z szóstym czasem, niespełna 10 minut po zwycięzcy.

Rafal Sonik etap 11

Drugi dzień etapu maratońskiego przebiegał bez przygód. Wszystko dlatego, że Rafał Sonik jechał spokojnie i nie próbował gonić rywali, którzy złapali wiatr w żagle.

– Doskonale znam to zjawisko, kiedy zawodnicy, którzy nie mają szans na wynik końcowy, ścigają się na zabój w ostatnich etapach żeby udowodnić sobie, swoim sponsorom, partnerom i kibicom, że są dobrzy. Pozwoliłem im się dzisiaj ścigać między sobą, bo mój cel jest zupełnie inny – mówił quadowiec.

Decyzji kapitana Poland National Team trudno się dziwić, bo najmniejszy błąd może mu odebrać marzenie i cel, na który pracował przez ostatnie siedem lat. Zwłaszcza, kiedy warunki nie sprzyjają rozwijaniu dużych prędkości.

– Dzisiaj było straszne ryzyko. Można było ugrać kilka minut, a stracić godziny, albo jeszcze więcej. Jeździliśmy w górach, po bardzo wąskich półkach skalnych i nad głębokimi przepaściami. To po co miałem się tam wygłupiać? – pyta retorycznie.

Na całe szczęście środowy wypadek i uderzenie w skały nie pozostawiły dotkliwych śladów, ale nie ma też jeszcze mowy o pełnej sprawności.

– Po tym „dzwonie” nie doszedłem jeszcze w pełni do siebie, więc tym bardziej muszę się oszczędzać, uważać i jechać ostrożniej – dodał Sonik.

Podsumowanie X i XI etapu od Rafała Sonika:

Podsumowanie XI etapu od Orlen Team:

Podsumowanie XI etapu (motocykle i samochody) od organizatora:

Podsumowanie XI etapu (quady i ciężarówki) od organizatora:

Do mety w Buenos Aires pozostały już tylko dwa dni rywalizacji, ale organizatorzy zadbali o to, by zawodnicy nie mieli okazji choćby pomyśleć o chwili rozluźnienia. Piątkowy, dwunasty, przedostatni odcinek rajdu Dakar 2015, wiodący z Termas Rio Hondo do Rosario, będzie liczył 1024 kilometry (298 km OS-u i 726 km dojazdówki). To będzie duże wyzwanie dla zmęczonych kilkunastodniowym ściganiem zawodników oraz ich maszyn, solidnie poobijanych po przejechaniu dotychczasowych kilku tysięcy kilometrów.

– Do końca rajdu mamy jeszcze dwa dni. W piątek czeka mnie co najmniej dziesięć godzin na motocyklu. To będzie bardzo ciężka przeprawa, dlatego będę musiał jechać bardzo uważnie, aby nie popełnić żadnego błędu. Z kolei ostatni, sobotni odcinek, będzie miał tylko niecałe 400 kilometrów i to na pewno będzie lżejszy etap, kończący tegoroczny Dakar – powiedział Kuba Przygoński.

– Jeszcze nigdy nie pokonałem takiej odległości na quadzie za jednym razem, więc jestem bardzo ciekawy tego wyzwania – skomentował z uśmiechem Rafał Sonik.

Klasyfikacje

Wyniki etapu 11: Salta – Termas Rio Hondo

Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 01:53:10
2. 305 TERRANOVA (ARG) 01:53:37 00:00:27
3. 303 DE VILLIERS (ZAF) 01:53:49 00:00:39
4. 339 VANAGAS (LTU) 01:53:50 00:00:40
5. 310 VASILYEV (RUS) 01:54:26 00:01:16
6. 315 TEN BRINKE (NLD) 01:55:22 00:02:12
7. 302 PETERHANSEL (FRA) 01:55:26 00:02:16
8. 306 SOUSA (PRT) 01:55:37 00:02:27
9. 309 LAVIEILLE (FRA) 01:55:50 00:02:40
10. 316 SPATARO (ARG) 01:55:57 00:02:47
(…)
18. 307 HOŁOWCZYC (POL) 01:58:17 00:05:07
(…)
19. 311 DĄBROWSKI (POL) 01:58:25 00:05:15

Motocykle
1. 21 JAKES (SVK) 03:28:08
2. 11 FARIA (PRT) 03:28:16 00:00:08
3. 26 PRICE (AUS) 03:28:50 00:00:42
4. 1 COMA (ESP) 03:29:13 00:01:05
5. 31 QUINTANILLA (CHL) 03:30:46 00:02:38
6. 5 RODRIGUES (PRT) 03:31:58 00:03:50
7. 18 SVITKO (SVK) 03:32:01 00:03:53
8. 37 VOGELS (NLD) 03:32:25 00:04:17
9. 15 VERHOEVEN (NLD) 03:33:42 00:05:34
10. 3 PAIN (FRA) 03:34:19 00:06:11
(…)
21. 8 JAKUB PRZYGOŃSKI (POL) 03:42:21 00:14:13

Quady
1. Christophe Declerck (FRA) 3:56.39
2. Nelson Sanabria (PRY) + 6.35
3. Walter Nosiglia (BOL) +6.50

6. Rafał Sonik (POL) + 9.12

Klasyfikacja generalna po 11. etapie

Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 37:12:47 kary 00:02:00
2. 303 DE VILLIERS (ZAF) 37:41:48 00:29:01
3. 307 HOŁOWCZYC (POL) 38:41:36 01:28:49
4. 314 VAN LOON (NLD) 40:06:56 02:54:09 kary 00:40:00
5. 309 LAVIEILLE (FRA) 40:17:08 03:04:21
6. 310 VASILYEV (RUS) 40:26:13 03:13:26
7. 315 TEN BRINKE (NLD) 40:54:27 03:41:40
8. 306 SOUSA (PRT) 40:57:07 03:44:20 kary 00:40:00
9. 329 RAKHIMBAYEV (KAZ) 41:15:56 04:03:09 kary 00:00:30
10. 320 CHABOT (FRA) 41:39:16 04:26:29
(…)
24. 311 DĄBROWSKI (POL) 47:17:07 10:04:20 kary 01:00:00

Motocykle
1. 1 COMA (ESP) 41:43:03
2. 7 GONCALVES (PRT) 42:04:15 00:21:12 kary 00:16:00
3. 26 PRICE (AUS) 42:14:46 00:31:43
4. 31 QUINTANILLA (CHL) 42:16:18 00:33:15
5. 18 SVITKO (SVK) 42:31:10 00:48:07
6. 11 FARIA (PRT) 43:23:46 01:40:43 kary 00:40:00
7. 9 CASTEU (FRA) 43:29:54 01:46:51
8. 29 SANZ PLA-GIRIBERT (ESP) 43:56:23 02:13:20
9. 21 JAKES (SVK) 44:07:49 02:24:46
10. 3 PAIN (FRA) 44:38:20 02:55:17
(…)
17. 8 PRZYGOŃSKI (POL) 46:55:25 05:12:22 kary 00:55:00

Quady

1. Rafał Sonik (POL) 52:07.58
2. Jeremias Gonzalez Ferioli (ARG) + 2:50.01
3. Walter Nosiglia (BOL) + 3:42.03

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl