Jak wybrać odpowiedni namiot dla motocyklisty? Na co zwrócić uwagę przy jego zakupie?

- Road of Adventure

Przy okazji przygotowań do wypraw motocyklowych wielu z nas szuka nowego sprzętu campingowego. Zazwyczaj rozglądamy się za minimalistycznymi rozwiązaniami, dbając o każdy kilogram bagażu, bo przecież nasze motocykle nie mają ładowności oraz pojemności ciężarówki, kampera czy nawet samochodu osobowego. Sami, przygotowując się niedawno do naszej motocyklowej podróży dookoła obydwu Ameryk, bardzo szczegółowo staraliśmy się zbadać temat spania pod namiotem.

JAKIE MAMY RODZAJE KONSTRUKCJI NAMIOTÓW?

Chyba warto zacząć od kilku słów na temat konstrukcji namiotów turystycznych, bo już samo zapoznanie się z rodzajami dostępnych namiotów, ich zaletami i wadami, częściowo ułatwi nam wybór. Ze względu na konstrukcję wyróżniamy namioty tunelowe, kopułowe, geodezyjne, 2Y, ze stelażem zewnętrznym lub wewnętrznym i różną budową przedsionka. Poniżej krótkie opisy najbardziej popularnych z nich.

Namioty typu kopułoweg

Są konstrukcjami samonośnymi. Co oznacza, że po rozłożeniu namiot stoi sam bez odciągów i śledzi i można go przenieść bez demontowania. Jest to bardzo istotne, jeśli planujemy biwakowanie w miejscach, gdzie grunt jest bardzo twardy albo miałki lub po prostu taki, który uniemożliwia wbicie śledzi. Konstrukcja kopułowa sprawia, że namioty tego typu są odporne na podmuchy wiatru, co w niektórych regionach świata jest dość problematyczne. Sami, jeżdżąc po Islandii, widzieliśmy jak wiatr łatwo może położyć namiot, chociaż wtedy to wiało naprawdę porządnie. 🙂 Niewątpliwym minusem namiotów kopułowych jest na pewno dostępna przestrzeń użytkowa, która jest mocno pomniejszona przez skośne ściany namiotu.

Namioty geodezyjne

Są również konstrukcjami kopułowymi, ale zostały wzmocnione dodatkowymi pałąkami, które powodują, że takie namioty są bardzo solidne i odporne na podmuchy wiatru. Z uwagi, że namioty geodezyjne to głównie namioty ekspedycyjne, są też dość niskie i rozłożyste, skonstruowane tak, żeby jak najlepiej trzymały się podłoża w ekstremalnych warunkach. Te dodatkowe pałąki jednak dodają też im kilogramów.

Namioty tunelowe

Wymagają starannego rozłożenia, bo od tego zależy ich stopień wodo i wiatroszczelności. Wszystkie odciągi muszą być dobrze ponapinane, śledzie solidnie wbite, co wymaga niestety czasu. Dodatkowo, przed rozłożeniem trzeba wybrać dobrze miejsce, bo ewentualne przenoszenie będzie wiązało się z rozkładaniem namiotu od początku. Namiotu tunelowego nie rozbijemy też na każdym podłożu, co jak dla nas, jest jego największą wadą i w zasadzie dyskwalifikuje wszystkie namioty o tej konstrukcji, mimo niewątpliwego plusu, jakim jest miejsce w środku. Tutaj optymalna wysokość namiotu jest na całej jego długości i nie jest pomniejszana przez skośne ściany jak w przypadku namiotów kopułowych.

Namioty na bazie dwóch liter Y(2Y)

To połączenie typowego namiotu kopułowego z namiotem tunelowym, taka konstrukcja hybrydowa. Dzięki czemu otrzymujemy więcej przestrzeni użytkowej niż w kopułowym, a zastosowanie mniejszej ilości pałąków powoduje, że takie namioty są zazwyczaj bardzo lekkie. Tego typu konstrukcję znajdziemy w ultralekkich namiotach MSR Hubba Hubba NX lub Naturehike Cloud Up.

JEDYNKA, DWÓJKA CZY TRÓJKA? JAK DOBRAĆ ROZMIAR?

Jeśli chodzi o namiot dla motocyklisty to najlepiej wybrać namiot o jeden numer większy, niż przewidywana liczba osób w nim nocujących. Tą extra osobą będą nasze bagaże, które fajnie byłoby gdzieś schować – kurtka, spodnie, kask czy tankbag. O ile kask przypięty do motocykla na noc ujdzie, to upychanie na siłę motocyklowych ciuchów, albo co gorsza – zostawianie ich na noc na motocyklu, to średnie rozwiązanie. My swego czasu próbowaliśmy udowodnić sobie, że damy radę spać w namiocie 2- osobowym, który był naprawdę świetny, ale po miesiącu codziennego w nim spania, namiot trafił do szafy, a my zamówiliśmy odpowiednik 3-osobowy tego samego namiotu. Oczywiście są osoby, które stawiają na totalny minimalizm, którym nie przeszkadza nawet spanie pod tarpem, ale dla odrobiny własnego komfortu, warto mimo wszystko pomyśleć o większym namiocie, mając z tyłu głowy rzeczy, które będziemy chcieli do niego zapakować na noc.

SEZONOWOŚĆ NAMIOTÓW

Sezonowość to kolejne ważne kryterium podziału namiotów. Mogą być całoroczne, 2- lub 3-sezonowe. Namioty letnie będą zazwyczaj lżejsze z uwagi na wykorzystanie większej ilości materiałów meshowych i do tego bardziej przewiewne, więc nie będziemy się w nich gotowali podczas upalnych, letnich nocy. 3-sezonowe są chyba najbardziej popularne i uniwersalne, natomiast zimowe będą nieco cięższe i nierzadko są wyposażone w dodatkowe fartuchy śnieżne, pozwalające obsypać namiot śniegiem, dodatkowo go zabezpieczając przed wiatrem. Zastanowienie się, kiedy i w jakich warunkach będziemy biwakowali, na pewno ułatwi nam wybór, bo jeśli nie myślimy o rozbijaniu namiotu późną jesienią lub wczesną wiosną, to namiot całoroczny lub 3-sezonowy nie będzie nam potrzebny. Zaoszczędzamy w ten sposób pieniądze i nie nie obciążamy naszego motocykla zbędnymi kilogramami.

Z PRZEDSIONKIEM CZY BEZ?

Naszym wymarzonym namiotem był taki, który miał mieć dość miejsca w sypialni, przedsionek z podłogą na tyle przestronny, żeby w nim usiąść i na spokojnie ugotować obiad w deszczowe dni, w mniej deszczowe na tyle pojemny, żeby zmieścić nasze kufry i cały sprzęt. A do tego samonośny, lekki i taki, który nie zrujnuje naszego budżetu. Jeśli ktoś ma podobne marzenia to od razu powiemy – nie da się. Wszystkie namioty, które mają duży przedsionek nie należą do lekkich i zazwyczaj nie są też samonośne. Często polecany przez motocyklistów jest Korsyka III Fjord Nansen.

Przestronny z naprawdę imponującym przedsionkiem, ale my nie mogliśmy sobie pozwolić na namiot, który wymaga odciągów i nie rozstawimy go wszędzie z uwagi na jego konstrukcję tunelową, a do tego jeszcze waży sporo, bo 5 kg. Z konstrukcji samonośnych polecany jest również czeski namiot – Hannah Set 3, ale ten również do lekkich nie należy, w różnych specyfikacjach jego waga waha się od 4,5-4,9 kg, więc dużo, a poza tym ten model, jest obecnie wycofywany z produkcji.

Duży przedsionek fajna rzecz, ale już przestaje być taki fajny, kiedy okazuje się, że jego posiadanie niestety znacząco zwiększa samą wagę namiotu i rozmiar po spakowaniu. Idąc na kompromis, zostały nam namioty z małym przedsionkiem (lub dwoma, w zależności od modelu). Te zupełnie bez przedsionka odrzuciliśmy, bo naprawdę fajnie jest chociaż schować gdzieś buty, niekoniecznie pachnące fiołkami po tygodniach drogi. W kilku modelach namiotów np. Naturehike P-Series lub Big Agnes Copper Spur Bikepack, znaleźliśmy bardzo ciekawe rozwiązanie pozwalające z przedsionka, przy użyciu linek lub kijków, zrobić zadaszenie nad wejściem do namiotu. Ogólnie, to jest w czym wybierać, jeśli chodzi o namioty z małymi przedsionkami, ważne, żebyście zastanowili się czy w ogóle chcecie przedsionek i jeżeli tak, to jaki przedsionek w Waszym przypadku się sprawdzi.

JAK TO JEST Z TĄ WODOODPORNOŚCIĄ?

Szczerze mówiąc, to myśląc o namiotach na samym początku, zupełnie pomijaliśmy aspekt ich wodoodporności, a liczby podawane przez producentów nic nam nie mówiły. Wychodziliśmy z założenia, że namioty są wodoodporne na tyle, żeby dały radę w deszczową noc. No i to założenie się sprawdza w większości, ale co, jeśli ten sam namiot będzie stał w deszczu dzień w dzień? Co jeśli pojedziemy do Skandynawii, gdzie deszcze potrafią nie ustępować tygodniami? Co jeśli trafimy na porę monsunową, gdzie nie tylko deszcze są problemem, a nieustająca wilgoć w powietrzu? I w tym momencie zaczęliśmy szukać informacji, co oznaczają te magiczne liczby podawane przez producentów. 🙂

Wodoodporność, czyli wysokość słupa wody to wskaźnik, który wyraża wytrzymałość materiału na ciśnienie wody. Im będzie on wyższy, tym więcej nasz namiot wytrzyma. Teoretycznie tkanina o parametrach 1500 mm słupa wody jest już wystarczająco odporna, by przetrwać duży deszcz. Żeby zapewnić sobie suchość w namiocie w każdych warunkach powinniśmy wybrać tkaninę o parametrach 3000 mm. Teoretycznie, bo to wszystko zależy jak poprawnie rozłożymy nasz namiot i zadbamy o poprawne napięcie wszystkich linek i odciągów. Decydując się na namiot o słabszych parametrach możemy spodziewać się, że może zacząć nam przemakać. Jednak należy pamiętać, że woda przesiąka nie tylko przez tropik, a również przez podłogę, dlatego też renomowane firmy zazwyczaj wyposażają swoje namioty w podłogę znacznie wytrzymalszą i bardziej wodoodporną niż tropik, nawet do 10000 mm słupa wody. Jest to również związane ze zużywaniem się materiału, który po pewnym czasie traci swoje właściwości, a podłoga jest elementem najbardziej narażonym na zużycie.

My wybierając namiot na naszą podróż przyjęliśmy, że interesuje nas wartość nie mniejsza niż 3000 mm słupa wody i nie większa niż 5000. Dlaczego nie więcej? Im większa wodoodporność materiału, tym tkanina jest bardziej sztywna, ciężka i podatna na rozerwania. Mniejsza elastyczność tkaniny to mniejsza wytrzymałość na wiatr, zwłaszcza na boczne wiatry. Kupując namiot tylko na letnie wakacje w południowej Europie, wybieralibyśmy z przedziału od 1500-2000 mm.

Co jeszcze warto wiedzieć o wodoodporności namiotów? Parametry parametrami, ale ważna jest też technologia wykonania. Dla przykładu, namioty MSR, na pierwszy rzut oka, nie cechują się wysokimi parametrami wodoodporności, ale zastosowana w nich technologia DWR (Durable Water Repellent) powoduje, że są znacznie wytrzymalsze na wodę niż mogłoby się wydawać, patrząc na czyste parametry. Także, przed zakupem warto też po prostu poczytać o konkretnym produkcie, który wybieramy.

NA CO JESZCZE WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?

Pewnie niejednokrotnie słyszeliście, że dobry namiot dla motocyklisty to taki, w którym można najpierw rozbić tropik, a później podwiesić sypialnię. Takie namioty nazywane są dwupowłokowymi lub dwuwarstwowymi i na pewno docenicie ich funkcjonalność, kiedy przyjdzie Wam biwakować w deszczu. Rozkładanie namiotu zazwyczaj zaczyna się od sypialni, bo jest po prostu łatwiej, ale jeśli warunki są niesprzyjające to posiadając namiot dwuwarstwowy można zacząć od tropiku i nasza sypialnia i wnętrze namiotu pozostanie suche. Namioty jednopowłokowe mają zintegrowany tropik i sypialnię, dzięki czemu są bardzo lekkie i małe po spakowaniu, jednak kiepsko sprawdzają się w deszczu i chłodniejszych klimatach. Na letni wyjazd na południe Europy – idealny, jednak jeśli w planach mamy np. Skandynawię, dwupowłokowy będzie lepszy.

Ilość wejść do namiotu i ich rozmieszczenie. Niby mało istotna sprawa, ale wyobraźcie sobie sytuacje, gdzie jedzie razem ze swoją połówką pod namiot, który ma tylko jedno wejście od strony długiego boku namiotu. Siłą rzeczy jedna z osób, żeby wyjść na zewnątrz, będzie musiała przejść nad drugą, co niekoniecznie jest fajne w środku nocy. Dlatego najczęściej projektanci namiotów umieszczają wejście od strony głowy albo od strony obydwu boków, co ma dodatkowy plus, bo można je rozpiąć i zrobić fajny przewiew. Najczęściej, ale nie zawsze i warto również o tym pamiętać.

ROZMIAR, WAGA I CENA

I na samym końcu dochodzimy do tego, co chyba wszystkich najbardziej interesuje – rozmiar, waga i cena. Prawda jest taka, że jeśli zależy nam na bardzo lekkim i pakownym namiocie dla motocyklisty, musimy zapłacić więcej niż za zwykły turystyczny namiot, którego wielkość nas nie obchodzi, bo i tak wyląduje w bagażniku samochodu. Niestety w ultralekkich namiotach, stosowane są już zupełnie inne technologie, które powodują, że takiego namiotu nie kupimy za bardzo niskie kwoty. Nas osobiście zachwycił namiot MSR Hubba Hubba NX, z którego mieliśmy okazję korzystać podczas jednego z wyjazdów na `Bałkany. Lekki, łatwy w rozkładaniu, samonośny z podpinaną sypialnią w razie deszczu. Wszystko super, ale jednak cenowo dość mocno obciąża podróżniczy budżet, dlatego szukaliśmy innych rozwiązań.

W końcu, po długich poszukiwaniach idealnego namiotu, zdecydowaliśmy się na NatureHike CloudUp 3. Przetestowaliśmy go dość dobrze na Islandii, gdzie warunki pogodowe nie należą zbytnio do sprzyjających i dał radę, jednocześnie nie rujnując naszego budżetu.

Oczywiście, każdy z nas ma swoje doświadczenia z namiotami i swoje typy, wymagania i różny budżet. Dlatego, na naszym blogu, który znajdziecie pod adresem: https:// lifeonmoto.com, zrobiliśmy porównanie polecanych przez innych motocyklistów namiotów. Uwzględniliśmy w nich cenę, wagę, rozmiar przed i po rozłożeniu i ilość przedsionków. Czyli tak naprawdę wszystko, co jest niezbędne podczas wyboru namiotu dla motocyklisty.

Autor – Karolina Kowalska

Plecaczek z dość krótkim, kilkuletnim stażem. Mimo, że wcześniej turystyka motocyklowa nie leżała w jej zainteresowaniach, to odkąd poznała Szymona, razem podróżują i prowadzą bloga Life on Moto. Teraz nie może doczekać się kolejnego sezonu motocyklowego. Cały czas myśli też o zrobieniu prawka, chociaż nigdy nie ma czasu na dokończenie rozpoczętego kursu. To ona wybiera kierunki, zaznacza punkty na mapie i szuka coraz nowszych destynacji. Introwertyczka i marzycielka, która kocha koty, wino i przyrodę.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl