Pamiętam jak dziś. Rok 2019, hala kartingowa w Krakowie, event treningowy na pitbike’ach. Zawodnicy jednej z grup raportują sędziemu, że na nitce toru jest uczestnik, który stwarza zagrożenie. Jeździ za szybko, rozpycha się i niebezpiecznie wyprzedza. Jak się później okaże, ten sam uczestnik zdobędzie Wyścigowy Motocyklowy Puchar Polski, Mistrzostwo Polski, Czech i Słowacji, prawie wygra Alpe Adria i stanie na podium Mistrzostw Europy Yamaha R3 Blu Cru. Będzie jadł kolację na ranczo Rossi’ego, a w 2023 roku będzie organizował budżet, żeby wystartować w MotoAmerica. Bo wspomniane wcześniej skargi na tego właśnie uczestnika, świadczyły wtedy o jego ponadprzeciętnym tempie i drzemiącym w nim talencie.
![](https://motormania.com.pl/wp-content/uploads/2023/01/zdj-podium-flaga-1024x683.jpg)
![](https://motormania.com.pl/wp-content/uploads/2023/01/ls6-2261-1024x683.jpg)
![](https://motormania.com.pl/wp-content/uploads/2023/01/img-5250-1024x683.jpg)
![](https://motormania.com.pl/wp-content/uploads/2023/01/zdj-podium-1024x683.jpg)
Zawodnik, o którym mowa to Jurand Kuśmierczyk, a ja właśnie przeprowadziłem z nim wywiad. Zapraszam do obejrzenia rozmowy z młodym radomianinem.