Motocykliści z siekierami w centrum handlowym – ukradli biżuterię za 16 milionów!

- Piotr Jędrzejak

Przedwczoraj w północnej części Londynu klienci C.H. Brent Cross byli świadkami akcji podobnej do tych ze „Skyfall” czy „Włoskiej Roboty”!

We wtorek o 10:15, zaledwie kwadrans po otwarciu centrum handlowego Brent Cross, przez drzwi wjechały trzy motocykle, a na każdym z nich dwie osoby. W sprawnie zorganizowanej akcji pasażerowie uzbrojeni w siekiery i pałki dosłownie wbili się do jubilera Fraser Hart, łapiąc tyle zegarków i biżuterii, ile mogli. W tym czasie motocykle zawróciły, a kierowcy stali na straży wymachując siekierami. Włamywacze zrobili swoje, wrócili na miejsca pasażerów i pełnym ogniem uciekli do wyjścia. Wszystko trwało poniżej 2 minut, a włamywacze wywieźli biżuterię o łącznej wartości około 3 100 000 funtów brytyjskich, czyli ponad 16 milionów złotych!

Motocykle użyte do przestępstwa, Triumphy Street Triple i Daytona 675 oraz KTM 690 SM, zostały znalezione 15 minut później przy polu golfowym w okolicy Mill Hill. Wszyscy przestępcy mieli ciemne ciuchy oraz kaski z ciemnymi szybami.

Całe zdarzenie udało się nagrać na kamery monitoringu, jednym telefonem, a drugim zrobić zdjęcie.

http://youtu.be/Aj1L4sjl_cs

Jak relacjonuje Rick Treister, autor fotki, którą widzicie na samej górze:

„Nawet nie miałem czasu się przestraszyć, wszystko wydawało się nierealne. To było jak w filmie z Jamesem Bondem, ciężko było uwierzyć, że coś takiego dzieje się w Brent Cross.

Zdążyłem wyciągnąć telefon i zrobić jedno zdjęcie. Facet na pierwszym motocyklu coś jeszcze do mnie krzyczał, gdy przejeżdżał obok.

Dookoła było szaleństwo. Kobieta w sklepie John Lewis krzyczała, a facet z jubilera wybiegł za włamywaczami. Zegarki spadały z motocykli, gdy uciekali. Odjechali szybko i nie wiem dokąd pojechali później.”

Mimo dość niebezpiecznych narzędzi i agresywnego zachowania całej szajki, nikomu w centrum handlowym nic się nie stało, jedynie starszy pan doznał szoku. Policja apeluje o pomoc do wszystkich, którzy widzieli zajście i mogą podzielić się dodatkowymi informacjami.

Rzeczywiście cała akcja jest niesamowita i gdyby nie fakt, że już widzieliśmy podobne (jak chociażby próba wyciągnięcia kilku Panigale prosto z salonu Ducati), ciężko byłoby w to uwierzyć…

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl