Spis treści
TOP 7 motocykli
według LICZBY ODSŁON
7. Aprilia RSV4 R-FW
Słowem kluczowym tego motocykla było 230 KM mocy. Aprilia wprowadziła w życie projekt Factory Works, udostępniając każdemu nowe RSV4-ki w 4 różnych specyfikacjach. Najmocniejsza to praktcznie replika z World Superbike o mocy ponad 230 KM. Czytaj więcej!
6. Ducati 959 Panigale
Włosi zwiększyli pojemność, dodali trochę osiągów i zaktualizowali wygląd motocykla. Małe Panigale wygląda teraz jak duże Panigale. Niestety, aby sprostać normom Euro 4, pojawił się też okrutnie (<- to dobre słowo) kontrowersyjny tłumik… Może to dlatego 959 Panigale jako jedyny motocykl z „TOP 7 odsłon”, nie zakwalifikował się do „TOP 7 lubię to”? Czytaj więcej!
5. Ducati XDiavel
Najgrubsza nowość od Ducati. Szumnie zapowiadane wejście na nowy segment rynku XDiavel (również w wersji S) jest bardziej cruiserowym kuzynem znanego Diavela. Jest elegancki, bardzo wygodny, ma wyciągnięte podnóżki i napęd pasem. Same nowości. Czytaj więcej!
4. MV Agusta Dragster RR LH44
Seryjny Dragster RR już jest ponadprzeciętny, a wersja LH44 to cudo na dwóch kołach. Produkcja jest limitowana do 244 sztuk, w projektowaniu uczestniczył Lewis Hamilton (ten Mistrz z F1), do produkcji użyte zostały specjalne materiały. Efekt? Dragster RR LH44 znalazł się w czołówce Waszego zainteresowania. Czytaj więcej!
3. Suzuki SV650A
SV od Suzuki to jeżdżąca legenda. Fani tego modelu już od dawna prosili o nowego SV, jednocześnie nie uznając Gladiusa jako godnego następcy. Teraz Suzuki w końcu spełniło te prośby i zgodnie z oczekiwaniami producenta, premiera wzbudziła sporo zainteresowania. Czytaj więcej!
2. Yamaha MT-10
Seria MT, reklamowana jako „Ciemna Strona Japonii” to hit sprzedażowy Yamahy. Te motocykle są po prostu dobre, nie kosztują przesadnie dużo i podobają się większości. Gdy do rodziny MT dołączył potężny naked z silnikiem i ramą od nowego R1, oczywiście, że wzbudził spore zamieszanie. Czytaj więcej!
1. Suzuki GSX-R 1000
Tego motocykla wszyscy nie mogą się doczekać. Gdy pojawił się więc artykuł z „GSX-R 1000” w tytule, klikaliście w niego jak szaleni. Stety-niestety, Suzuki pokazało go jedynie jako model koncepcyjny, jednak wizualnie już się nie zmieni, a jedyne usprawnienia dotyczą silnika. Właściwa premiera zapowiedziana na połowę 2016 roku. Czytaj więcej!