15-letnia zawodniczka miała wypadek podczas rundy Mistrzostw Polski w Motocrossie, niestety nie przeżyła.
W miniony weekend w Lipnie rozgrywała się runda ORLEN MXMP Mistrzostw Polski w Motocrossie. Jedną z zawodniczek klasy kobiet była Wiktoria Wicińska. Startowała w barwach klubu KM Cross Lublin, we wrześniu skończyłaby 16 lat. Wiktora była jedną z najbardziej utalentowanych zawodniczek, regularnie finiszowała w czołówce swojej klasy, a pierwszy wyścig weekendu ukończyła na podium. Wysokie umiejętności motocrossowe to nie jedyne jej zalety – jak piszą znajomi, Wiktoria była pełna pasji i miłości do jazdy, ale zostanie także zapamiętana jako osoba zawsze uśmiechnięta, wrażliwa, czuła i pomocna.
Do wypadku doszło na torze, podczas drugiego wyścigu. Wiktoria zaliczyła wypadek po skoku, motocykl kozłował, przygniótł zawodniczkę. Wiktoria natychmiast uzyskała pierwszą pomoc, początkowo była przytomna. Śmigłowcem LPR przetransportowano ją do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować jej życia.
Odeszła wspaniała zawodniczka i wyjątkowa osoba. Redakcja MotoRmanii przesyła głębokie wyrazy współczucia rodzinie, bliskim i przyjaciołom Wiktorii.
Po otrzymaniu tragicznej informacji, organizator odwołał niedzielne wyścigi IV Rundy Mistrzostw Polski w Motocrossie w Lipnie. Sprawą ma zająć się prokuratura. Niespełna miesiąc temu w wypadku na torze zginął Łukasz Lonka, także ścigający się w barwach KM Cross Lublin. Śmierć Wiktorii to dla klubu tym bardziej dramatyczne zdarzenie.
Rodzina prosi o przyniesienie na pogrzeb białego kwiatuszka zamiast wieńców.