Lowside na CBR1000RR – slider powodem większych zniszczeń?

- Piotr Jędrzejak

Szczęście w nieszczęściu i dziwny paradoks crash pada – tak mniej więcej można opisać poniższe video.

Klip pochodzi z Mulholland Drive od znanego Rnickeymouse, natomiast główny bohater jest podobno całkiem zaawansowanym motocyklistą, ale jak wiadomo – nawet najlepsi popełniają błędy. Ten rider zaliczył uślizg tylnej opony na wyjściu z zakrętu poprzedzającego najsławniejszy łuk w Kalifornii. Niestety nie udało się go wyratować i efektem był lowside. Kierowca wyleciał na pobocze – miał dobry kombinezon, więc nie stało mu się zupełnie nic. To jest właśnie wspomniane szczęście w nieszczęściu. Zresztą jego własny ślizg nie był zbyt daleki, w przeciwieństwie do ślizgu motocykla… CeBRa położyła się na lewy bok, niemalże bez wytracania prędkości przeleciała ok. 75 metrów i z pełnym impetem uderzyła w barierkę. Tutaj pojawia się pewien paradoks slajderów. Mają chronić motocykl, no i rzeczywiście boczna owiewka nie odniosła praktycznie żadnych szkód. Niestety, ten sam crash pad był powodem poważnych szkód przodu – leżący motocykl nie wytracał prędkości, więc całkiem mocno uderzył w barierkę.

Sporym szczęściem jest też, że śmigająca pod prąd CeBRa nie sprzątnęła nikogo innego…

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl