Znacie konkurencję Suzuki Warsaw Jam Challange? Jasne, że nie znacie, bo dopiero ją wymyśliliśmy!
Kilka dni temu postanowiliśmy zorganizować miejski pojedynek w korkach, aby sprawdzić czy i ile czasu można oszczędzić dzięki przesiadce na motocykl. Szczegóły nie były skomplikowane. Umówiliśmy się na południu Warszawy, przy stacji metra Kabaty i zaplanowaliśmy trasę przez całą Warszawę, aż na północną stację Młociny.
Do samochodu zapakowaliśmy Twistera. Jechał miejskim Suzuki Swift z automatyczną skrzynią biegów – idealny wybór w korki, prawda? Na motocyklu z kolei usiadła Agnieszka. Jej sprzętem było małe Suzuki Inazuma – ta nowa 250-tka okazała się zwinna, a przy okazji ekonomiczna.
Ze startu wyruszyliśmy dokładnie o 7:48. Chodziło o to, aby trafić w godziny szczytu, a tym samym zasymulować warunki, w których mieszkańcy Warszawy na co dzień jeżdżą do pracy.
Wyniki i detale naszego pojedynku znajdziecie w październikowym wydaniu MotoRmanii, jednak zanim to nastąpi, mamy dla Was konkurs! Główne pytanie brzmi:
Ile wyniosła różnica w czasie przejazdu motocykla oraz samochodu?
Trzy osoby, które jako pierwsze podadzą najbliższy prawdzie wynik, zgarniają T-Shirty MotoRmanii! Zasady konkursu są proste. Odpowiedzi wrzucajcie w komentarze pod tym artykułem – jeżeli nie macie konta na Facebooku, możecie wysyłać je na konkurs(małpka)motormania.com.pl. Swoją odpowiedź podajcie w minutach. Aby Wasza odpowiedź została zakwalifikowana, musicie zapisać się do naszego newslettera (formularz jest na samym dole strony, obiecujemy nie spamować).
UWAGA: Konkurs jest już zakończony – kliknij i sprawdź wyniki!
Aby trochę ułatwić Wam zadanie, zdradzimy kilka podpowiedzi. Trasa miała 21 kilometrów. Motocykl oczywiście pokonał ją jako pierwszy. Przejazd przez miasto okazał się, o dziwo, całkiem sprawny. Powodzenia 😉 !