Na targach Tokyo Motor Show zdarzyło się bardzo wiele. Jedną z ważniejszych spraw był nowy silnik z turbo zaprezentowany przez Suzuki.
Suzuki z turbosprężarką? Pierwszy taki motocykl koncepcyjny dzisiejszych czasów zaprezentowano 2 lata temu, właśnie na targach Tokyo Motor Show – nazywał się Suzuki Recursion i według zapowiedzi miał mieć dwa cylindry w rzędzie, 588 ccm pojemności oraz turbosprężarkę. Plotki po raz kolejny rozgrzał magazyn Young Machine, kiedy w styczniu 2015 opublikowano render i kolejne doniesienia na temat turbo-Suzuki. Kilka miesięcy temu Suzuki opatentowało nazwę Recursion w USA i Europie. A teraz…
Teraz na targach Tokyo Motor Show zaprezentowano silnik o nazwie EX7. Niestety poza kilkoma szczegółami, nie wiadomo o nim zbyt wiele. Oficjalnie potwierdzono, że w środku ukrywają się dwa cylindry w rzędzie, a głowica posiada dwa wałki rozrządu (układ DOHC) oraz po 4 zawory na cylinder. Potwierdzono też obecność tego, co oczywiste – jest turbosprężarka oraz intercooler.
Teraz czas na przypuszczenia. Jeżeli względem motocykla koncepcyjnego nic się nie zmieniło, silnik ma 588 ccm pojemności i generuje ok. 100 KM mocy oraz 101 Nm momentu obrotowego. Biorąc pod uwagę nieduży silnik i tylko 175 kg wagi, to całkiem niezły wynik – Suzuki zapowiadało połączenie wysokich osiągów i świetnej zwrotności. Trochę myląca jest tutaj nazwa silnika „EX7” – być może siódemka to nawiązanie do pojemności w okolicy 700 ccm? Może teraz osiągi są jeszcze lepsze?
Mamy nadzieję, że targi Eicma przyniosą odpowiedzi dotyczące silnika oraz jego zastosowania, ale finalnego motocykla chyba można spodziewać się najwcześniej na sezon 2017…
