Wymuszenie niestety może się zdarzyć, ale ucieczka z miejsca wypadku to głupi pomysł. Teraz kierowcę Golfa ściga Wydział Kryminalny.
Zdarzenie miało miejsce 24. sierpnia w Zabrzu, na skrzyżowaniu ulic Gogolińskiej oraz Tarnopolskiej. Kierowca czerwonego Volkswagena Golfa, przecinając ulicę Tarnopolską wymusił pierwszeństwo i potrącił motocyklistę. Natychmiast uciekł z miejsca wypadku. Na szczęście kierowca stojący za nim miał kamerę pokładową i wszystko zostało nagrane.
Wypadek w momencie 0:07.
Kierowca posiadający kamerkę, jak tylko zorientował się, że sprawca uciekł, rzucił się w pościg za Golfem. Kierowca Opla zawracający w 0:30 również goni sprawcę. Na najbliższym skrzyżowaniu panowie się rozdzielili, jednak nie udało im się zlokalizować czerwonego Volkswagena. Na szczęście z filmu udało się wyciągnąć numery rejestracyjne czerwonego Golfa – STA 31418.
Autor nagrania, Patryk Fussek (któremu gratulujemy świetnej, obywatelskiej postawy!) w komentarzach pod filmem napisał o stanie motocyklisty: „Poobijany tylko był, ponoć w stopie jakieś złamanie czy coś, a tak to żyje ma się dobrze.” Policja informuje też o złamanym obojczyku.
Film został już wielokrotnie udostępniony (również policji), a więc wszyscy w internecie oraz na wykop.pl pomagają w identyfikacji kierowcy czerwonego Golfa. Jeżeli posiadacie jakieś informacje na jego temat, skontaktujcie się z policją.
My dziś rano rozmawialiśmy z Komendą Miejską Policji w Zabrzu. Z wiadomych powodów nie mogliśmy poznać szczegółów poszukiwań, jednak dowiedzieliśmy się, że zajmuje się tym Wydział Kryminalny i wszystko jest na dobrej drodze. Nie ustalono też jeszcze, jaka kara spadnie na kierowcę Golfa. Jej wysokość reguluje Kodeks Karny względem stopnia uszczerbku na zdrowiu motocyklisty, a to musi ustalić biegły.
Jedno jest pewne – kierowcy Golfa na pewno nie ujdzie to na sucho.
Motocykliście życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!