Chłopaki z Streetfighterz wciąż gorąco i namiętnie pielęgnują hasło FTP. Jeżeli nie wiecie co ten skrót oznacza, niestety nie możemy Wam tego wyjaśnić, bo to nieładne. Zapraszamy do wyszukiwarki i zaznaczamy, że bardziej chodzi o policję, niż protokół transferu plików – KLIK.
Jeden ze stunterów jedzie piękną, wolną gumą ulicami miasta (czego raczej nie pochwalamy), którą przy najbliższym skrzyżowaniu zamienia płynnie w cyrkle (to również nie jest najpoprawniejsze zachowanie). Za plecami pojawia się policja i oczywiście, jak to w USA, rozpoczyna się pościg. Koledzy z kamerami chyba zazdroszczą głównemu bohaterowi rozrywki, bo też jadą za radiowozem. Stunter jednak dość szybko gubi ogon…
Gdyby nie fakt, że Streetfighterz są znani z takich akcji, pomyślelibyśmy, że wszystko jest ustawione. Obejrzyjcie, ale raczej nie powtarzajcie. Takie sytuacje często kończą się niezbyt przyjemnie…