Łódzka ekipa Killing The Streets się nie nudzi. Ostatnio publikowaliśmy film z niedzielnego stunt treningu, a teraz w sieci pojawił się nowy klip. Wiemy, że od pewnego czasu w warsztacie trwały prace nad Suzuki GSX-R 1000 do stuntu. Nie tylko jest czarny jak noc, ale otrzymał przedłużony wahacz.
Zdarza się, że motocykle z długimi wahaczami zbierają w internecie falę hejtu. Że „po co psuć właściwości jezdne dobrego motocykla”. No i to jest racja. Ale z drugiej strony, jeżeli posiada się w garażu kilka motocykli, to jednego można celowo „popsuć”, aby uzyskać wypasioną maszynę do stunt-driftów. No i chyba się udało? Zobaczcie film z jazdy testowej. Jak widać, na rondzie Gixxer daje radę…
https://youtu.be/DffzVDpmjNE