Na pewno przyznacie, że trenowanie stopali bywa całkiem przerażające.
Tym bardziej, jeżeli celem jest osiągnięcie długich i wysokich przejazdów na przednim kole… Przerażająca jest nie tylko wizja zaliczenia lotu przez kierownicę, ale również zgruzowania motocykla. Na szczęście jest na to rozwiązanie. Brytyjska szkoła jazdy ekstremalnej StuntAsylum zbudowała klatkę do bezpiecznego treningu!
Jak piszą twórcy, możliwa jest regulacja maksymalnej wysokości podniesienia tylnego koła oraz możliwe są delikatne odchylenia na boki. Jednak ani uślizg przedniej opony, ani frontflip, ani gleba na bok nie jest zagrożeniem. Bombowy wynalazek! Trenowalibyście?