45-latek nie będzie już jeździł profesjonalnie, ale przyznał, że na pewno nie porzuci swojego stunt-motocykla.
Chris Pfeiffer to prawdziwa legenda sportów motocyklowych. Swoją zwycięską karierę rozpoczął jako 15-latek, gdy w 1985 roku zgarnął tytuł Mistrza Niemiec Juniorów w Trialu. To właśnie ta dyscyplina go wykształciła i to dzięki trialowemu doświadczeniu w latach ’96, ’97 i 2000 zgarnął zwycięstwa w Erzberg Rodeo. Wciągnął go też stunt, Chris w 2003 roku zwyciężył Mistrzostwa Świata w Stunt Ridingu. Rok później zgarnął swoje ostatnie, czwarte zwycięstwo w Erzberg Rodeo, aby później w pełni poświęcić się stuntowi. Pfeiffer wygrał w swojej karierze wiele zawodów i był jednym z zawodników, którzy najbardziej przyczynili się do rozsławienia stuntu oraz uczynienia tego sportu czymś profesjonalnym. Teraz, w wieku 45 lat, Chris w końcu postanowił powiedzieć swojej karierze stop. Przeczytajcie jego list:
Drodzy przyjaciele, fani i partnerzy,
Nie będę przynudzał: po 20 latach jako profesjonalny zawodnik, zdecydowałem, że to już czas aby zakończyć moje pokazy. Mam już 45 lat, a w ostatnich miesiącach jazda na najwyższym poziomie robiła się coraz trudniejsza. Ale to zawsze było moją ambicją i zawsze mówiłem, że jeżeli już nie będę mógł być lepszy, to będzie czas abym odszedł i pozostawił pole dla młodych zawodników.
Przez 20 ostatnich lat dałem tysiące pokazów na całym świecie – w 94 krajach! To było niezapomniane doświadczenie z niezliczonymi przygodami. Ciężko pracowałem aby sport, jakim jest stunt riding, wnieść do mainstreamu oraz aby zachwycić, bawić i rozemocjonować wielu widzów. Cóż to za wspaniały czas!
W ostatnich zawodach wystartowałem w 2010 roku i nie tak dawno temu dałem pokaz, który pewnie był moim ostatnim pokazem. A jedna rzecz jest pewna, nie porzucę jazdy – ponieważ jazda to moje życie. To się nigdy nie zmieni.
Bardzo dziękuję Wam wszystkim!
CHRIS
Jednym z ostatnich stunt pokazów Chrisa była impreza BMW Motorrad Days na początku lipca – zobaczcie krótki film:
Kilkanaście dni wcześniej Chris razem z Arasem Gibiezą uczestniczyli w wypasionej sesji zdjęciowej: