Na wymagającym torze w Daytonie absolutnie rządzili zawodnicy Monster Energy Kawasaki, Ryan Villopoto zdominował klasę 450, a Blake Baggett w końcu przełamał passę i stanął na najwyższym stopniu podium 250-tek.
Przystanek w Daytonie to jedyna w swoim rodzaju runda w ciągu supercrossowego sezonu. Wielkość obiektu pozwala Ricky’emu Carmichaelowi na stworzenie niepowtarzalnej, szybkiej i jednocześnie długiej trasy, która momentami przypomina tor motocrossowy.
Obiekt Daytona International Speedway na co dzień jest gospodarzem wyścigów NASCAR. Jednak raz do roku zamienia się w niesamowitą arenę zmagań największych wymiataczy w offroadowym świecie i gości jeden z przystanków serii AMA Monster Energy Supercross. Jak co roku autorem trasy na torze wyścigowym był Ricky Carmichael. Legenda supercrossu dobrze wie, jak zaprojektować przeszkody, aby kibice i zawodnicy byli zadowoleni. Tym razem Ricky również nie zawiódł i byliśmy świadkami pięknych zmagań na niszczącym się z każdym okrążeniem torze w Daytonie.
Zobaczcie najpierw, jak powstawała supercrossowa trasa na obiekcie NASCAR:
250SX
Trasa podczas X rundy supercrossowych zmagań była bardzo szybka i szczególnie w małej klasie liczyła się moc motocykla. Z przygotowaniem swoich sprzętów świetnie spisał się zespół Pro Circuit Kawasaki. Podopieczni Mticha Pytona świetnie czuli się w Daytonie, co potwierdzili wygrywając oba heat’y. Szybki tor w a’la motocrossowym stylu bardzo przypasował Blake’owi Baggettowi – specjaliście od jazdy „po dużym”.
Po opadnięciu bramek w finale ponownie świetnym startem popisali się Adam Cianciarulo i Martin Davalos, ale ich kolega z zespołu, Baggett nie był daleko za nimi. Już na trzecim zakręcie Blake dopadł i wyprzedził Cianciarulo, a dwa okrążenia później uporał się z Davalosem. Gdy jadący z numerem 4 Baggett objął prowadzenie, nikt nie był w stanie go powstrzymać. Motocrossowy Mistrz kręcił świetne kółka i z 13 sekundową przewagą wjechał na metę, zgarniając swoją pierwszą w tym sezonie wygraną. O drugie miejsce zacięty pojedynek stoczyła pozostała dwójka zespołu Pro Circuit Kawasaki, w którym to lepiej poradził sobie Adam Cianciarulo. Tym samym tegoroczny debiutant powiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej nad Martinem Davalosem.
http://youtu.be/cOHoJaF_sCo
450SX
Wyścigi kwalifikacyjne w królewskiej klasie były niesamowicie emocjonujące i obfitowały w spektakularne akcje. Autorami najciekawszych byli Justin Barcia, który pokusił się o zaliczanie potężnego triple’a:
Oraz James Stewart, który próbując ataku na Wilsona skoczył „w płaskie”:
Również w czterysta pięćdziesiątkach oba wyścigi kwalifikacyjjne padły łupem zawodników Kawasaki. Jeden wygrał Ryan Villopoto, a drugi – jadący gościnnie w klasie 450 na motocyklu kontuzjowanego Chada Reeda – Dean Wilson.
W finale ponownie zawodnicy Kawasaki popisali się najlepszym startem. Wilson zgarnął holeshota, ale szybko wyprzedził go Ryan Villopoto. W pierwszym zakręcie upadek zaliczył Mike Alessi. James Stewart próbując go ominąć, zahaczył swoim Suzuki o kierownicę leżącej maszyny i uszkodził kolanko wydechowe. Bubba zmuszony do zjechania do pit line i naprawienia usterki stracił okrążenie i nie mógł już nic zrobić. Kolejne cenne punkty uciekły Stewartowi i już raczej nie będzie w stanie powalczyć w tym roku o tytuł.
Ten wieczór zdecydowanie należał do Villopoto. Aktualny Mistrz uciekł rywalom i zbudował sobie bezpieczną przewagę, na tyle dużą, że nawet upadek w jednym z zakrętów nie był w stanie odebrać mu pierwszego miejsca. Wygrana w Daytonie jest już 4. zwycięstwem dla Ryana na tym obiekcie i przypieczętowała dominację Kawasaki w 10 rundzie AMA Monster Energy Kawasaki.
Pod koniec wyścigu rozkręcił się Ken Roczen. Zawodnik Red Bull KTM na 7 okrążeń do końca najpierw dopadł swojego kolegę z zespołu Ryana Dungey, a na następnym kółku wziął się za rewelacyjnie jadącego Deana Wilsona. Wykorzystał to Dungey, który jadąc za Kenem również wyprzedził Wilsona. Tym sposobem zawodnicy dosiadający motocykli KTM dopełnili podium klasy 450.
Tymczasem w Detroit już rozpoczęto przygotowania do kolejnej rundy supercrossowych zmagań. Kto okaże się najlepszy w najbliższy weekend i zgarnie cenne punkty w drodze do Mistrzostwa? Tego dowiemy się już wkrótce.
250 Wschód klasyfikacja generalna
1. Adam Cianciarulo 94
2. Martin Davalos 87
3. Blake Baggett 79
4. Justin Bogle 72
5. Vince Friese 61
6. Blake Wharton 51
7. Cole Thompson 48
8. Kyle Cunningham 45
9. James Decotis 43
10. Matthew Lemoine 37
450 SX klasyfikacja generalna
1. Ryan Villopoto 209
2. Ryan Dungey 181
3. Ken Roczen 180
4. James Stewart 157
5. Justin Brayton 155
6. Andrew Short 125
7. Justin Barcia 118
8. Chad Reed 111
9. Broc Tickle 111
10. Wil Hahn 108