Włoski oddział Red Bulla zorganizował imprezę pod nazwą Red Bull MX Superchampions. Była ona skierowana dla wszystkich nieprofesjonalnych zawodników, którzy ścigają się w lokalnych zawodach motocrossowych. Po imprezie organizator zebrał kilka nagrań z kamer na kaskach zawodników i z najlepszych ujęć stworzył film pod tytułem „chaotyczny wyścig motocrossowy”.
Rzeczywiście jest sporo gleb, trochę wyprzedzania i bliskich spotkań z innymi zawodnikami, ale czy rzeczywiście można nazwać to chaosem? Oceńcie to sami, ale my jesteśmy pewni jednego – właśnie za takie współzawodnictwo kochamy sporty motocyklowe, a szczególnie motocross!