Dla Maxa Nagla i Clementa Desalle’a zawody w Mantovej skończyły się przed czasem.
Sprawdzian przed Mistrzostwami Świata miał pokazać, kto w tym roku będzie walczył o najwyższe laury. Wysoką formę prezentowali Clement Desalle i Max Nagl, dla którego był to debiut na Hondzie. Po 2 udanych wyścigach, mocno cisnąc w trzecim biegu, obaj zaliczyli ostrą glebę, która dla Maxa skończyła się 2-tygodniową przerwą na skutek kontuzji ręki. Miły gest Clementa pokazuje, że poza torem ci zawodnicy są kolegami.