Będziecie wspierać Tadka w łódzkiej Atlas Arenie podczas Grand Prix Polski?
Już w najbliższą sobotę, 5 grudnia wystartuje kolejny sezon Mistrzostw Świata SuperEnduro. Po raz kolejny gospodarzem inauguracyjnej rundy będzie polska hala, a dokładniej łódzka Atlas Arena, gdzie Taddy Błażusiak niesiony dopingiem własnej publiczności rozpocznie walkę o siódmy(!) z rzędu(!) mistrzowski tytuł na hali. Do tej pory Pan Tadeusz tylko raz nie stanął na najwyższym stopniu podium podczas Grand Prix Polski, ale wierzymy, że w tym roku Atlas Arena okaże się dla niego szczęśliwa.
Taddy niedawno zakończył leczenie wirusa EBV i z niecierpliwością wyczekuje powrotu do walki o najwyższe laury.
„Dla mnie wszystko sprowadza się do walki o zwycięstwo. Taki już jestem i zawsze byłem. W tym tygodniu rozpoczynam walkę o siódmy tytuł w Mistrzostwach Świata SuperEnduro i jestem bardzo zmotywowany, aby dać z siebie wszystko. To moje całe życie. Zawsze wyznaczam sobie cele i robię co w mojej mocy, aby je zrealizować. Właśnie dlatego się ścigam. Jeżeli nie wierzyłbym, że mogę wygrać mistrzostwo, nie startowałbym.” – zapowiada Tadek.
Jednak Polak nie będzie miał łatwego zadania przed własną publicznością, bo stawka w tym roku jest niezwykle mocna. Na starcie w Łodzi pojawi się aż 10 fabrycznych motocykli, których dosiądą m.in. Cody Webb, Colton Haaker, Jonny Walker, Tylor Roberts, Alfredo Gomez, czy Mario Roman. Dlatego tym bardziej potrzebny będzie wasz gorący doping w Atlas Arenie.
„Mimo, że od kilku lat mieszkam w Hiszpanii, to start przed własną publicznością zawsze jest czymś wyjątkowym. Polska to moja ojczyzna i kocham wszystkich zawodników, fanów i całą motocyklową społeczność. Wszyscy wiedzą, że atmosfera podczas Grand Prix Polski zawsze jest niezwykła, więc dla mnie to szczególnie ważne zawody.
Może jeszcze nie wróciłem do swojej najlepszej formy, ale jestem pewien, że gdy stanę na starcie 5. grudnia w Łodzi, będę gotowy do walki o siódmy tytuł Mistrza Świata.” – dodał Błażusiak.