Coraz więcej z nas trenuje na torach, kupuje opony w wyprzedzeniem, przechowuje używane.. Poniżej kilka podstawowych zasad.
Jedna fundamentalna, najważniejsza zasada – nie okładajcie opon motocyklowych ( ani samochodowych) , jedna na drugiej, w tak zwany „komin” – chyba, że opony macie na kołach, a ciśnienie utrzymane jest w okolicach optymalnego. Może to mieć negatywny wpływ na strukturę. Opony motocyklowe oraz samochodowe układamy w pionie, jedna obok drugiej. Jeżeli macie ich więcej i przewidujecie, że taki stan rzeczy może potrwać to zainwestujcie w stelaże do przechowywania opon – wiesza się je na ścianie, nie są drogie, a przydadzą się też do przechowania opon samochodowych zimą.
Jeżeli nie posiadacie stelaża to po prostu ułóżcie opony w pionie pod ścianą w garażu – w takich sytuacjach trzeba pamiętać o obróceniu ich raz na 4 tygodnie. Poza tym postarajcie się o aby:
1) w pobliżu nie było źródeł ciepła (instalacji grzewczych, piecyków) lub innych urządzeń elektrycznych (prostowniki), ponieważ mogą one spowodować nieodwracalne zmiany w cząsteczkowej strukturze ogumienia,
2) nie znajdowały się obok urządzeń powodujących iskrzenie i wyładowania elektryczne, ponieważ generują ozon, który przyspiesza starzenie gumy (np. transformatory, spawarki czy silniki elektryczne),
3) znajdowały się w suchym, chłodnym i wentylowanym pomieszczeniu bez przeciągów, z temperaturą nie mniejszą niż 5 i nie większą niż 30 st. C,
4) podłoga w pomieszczeniu była czysta, bez śladów olejów, benzyny, smarów, węglowodorów lub innych substancji chemicznych, które mogłyby uszkodzić strukturę gumy