Prototypowy 390 Adventure otrzymał zmiany, które dopasowują go do aktualnej stylistyki KTMa. Czy to oznacza zbliżającą się premierę?
Pierwsze plotki dotyczące pomarańczowej 390-tki w odmianie turystyczno-offroadowej rozeszły się po świecie jeszcze w 2014 roku… Nawet w połowie 2018 r. informowaliśmy Was, że szef KTMa w Indiach zapowiedział 390 Adventure’a. W tak zwanym międzyczasie Pomarańczowi zdążyli zaprezentować kilka nowych modeli, a małego Adv jak nie było, tak nie ma.
Nie jest jednak wykluczone, że coś się w tym temacie zmienia. Redakcja Thrust Zone opublikowała zdjęcie szpiegowskie KTMa 390 Adventure wykonane w czasie testów drogowych w indyjskim Mumbaju.
Widać, że trochę zmieniło się w stosunku do poprzednich wersji. Zamiast szprychowych, widzimy aluminiowe felgi (najprawdopodobniej w rozmiarach 19 i 17 cali). Zmieniła się też przednia owiewka, zyskując unikalny, aktualny styl KTMa – wraz z lampami LED. Nie zabrakło wysokiego prześwitu, gmoli oraz stelaża pod kufry boczne. Silnik to najprawodpodobniej jednostka bliźniacza z Duke 390, co oznacza ok 44 KM. Obecność ABSu jest już przymusem, a nie zdziwimy się, jeżeli będzie miał offroadową opcję odłączenia tylnego koła, podobnie jak offroadowe opcje będzie miała kontrola trakcji.
Prototypowy KTM 390 Adventure otrzymał zmiany stylistyczne dopasowujące go do aktualnej gamy KTMa. Czy to oznacza, że nowy model w końcu dostał zielone światło na premierę? Jeżeli tak, to może zobaczymy go na wystawach pod koniec 2019 roku? Niestety konkretów wciąż nie znamy.