Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że kurs na prawko nie jest „usługą edukacyjną”, a więc nie może być zwolniony z podatku VAT.
W ostatnich dniach media ogólnotematyczne obiegła informacja, według której kursy na prawo jazdy mogą znacznie zdrożeć. Media motocyklowe również poinformowały o możliwych podwyżkach dla motocyklowych kursów na prawo jazdy. Jednak cofnięcie zwolnienia z VATu dotyczy jedynie kategorii B, C, D oraz E. Kursy na prawko A nie zdrożeją, ponieważ… już są drogie.
Powodem całego zamieszania jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie jednej z niemieckich szkół jazdy, a dotyczył cofnięcia zwolnienia z podatku VAT dla usługi udzielania kursu na prawo jazdy dla przyszłych kierowców.
Do tej pory kursy na prawko interpretowane były jako usługi edukacyjne, które zwolnione są z podatku VAT. W Polsce podobny system obowiązuje od 2011 roku, kiedy to Minsterstwo Finansów w swoim rozporządzeniu jasno sprecyzowało sprawę:
„Usługi szkolenia osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy kategorii C, D i E mieszczą się co do zasady w usługach kształcenia zawodowego. Również usługi szkolenia osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy kategorii B, z uwagi na fakt, iż jest to obecnie jeden z podstawowych wymogów, jakie stawia się kandydatom do pracy na różne stanowiska, należy uznać za kształcenie zawodowe. Nie można natomiast za kształcenie zawodowe uznać co do zasady szkolenia osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy kategorii A.
(…)
Podsumowując stwierdzić należy, że od 1 stycznia 2011 r. usługi szkolenia osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy kategorii B, C, D i E, będą zwolnione od podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 29 lit. a) znowelizowanej ustawy o podatku od towarów i usług.” – źródło archbip.mf.gov.pl.
Teraz jednak Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (w wyroku z dnia z 14 marca 2019 r., sygn. akt C-449/17.) stwierdził, że kursy na prawo jazdy nie mogą być zwolnione z podatku VAT, ponieważ nie są usługami z dziedziny edukacji. TSUE uznał, że szkolenia kandydatów na kierowców to nauczanie specjalistyczne, które nie jest „samo w sobie równoważne z przekazywaniem wiedzy i kompetencji dotyczących obszernego i zróżnicowanego zespołu dziedzin, a także ich pogłębianiem oraz ich rozwojem, co jest charakterystyczne dla kształcenia powszechnego lub wyższego”.
Wyrok dotyczył wprawdzie pojedynczego przypadku (nie)rozliczania podatku VAT w niemieckiej szkole jazdy, jednak potencjalnie może mieć duże znaczenie dla całej Unii Europejskiej. Jeżeli na podstawie wyroku Parlament Europejski opracuje nową dyrektywę, wszystkie kraje członkowskie będą musiały się do niej zastosować. Jeżeli tak się stanie, skutki poczują i kandydaci na kierowców i ośrodki nauki jazdy. Szkoły jazdy w znacznym stopniu będą musiały zmienić sposób rozliczenia podatku VAT i podatku dochodowego. W efekcie o podatek VAT zwiększą się także ceny kursów kat. B, C, D i E. Kursy na prawko A nie są w Polsce zwolnione z VATu, więc ich cena nie wzrośnie… Przynajmniej w teorii, ponieważ kompensując wyższe koszty prowadzenia szkół, przedsiębiorcy mogą zwiększyć wszystkie ceny.
Póki co nie ma się czego bać, wyrok Trybunału jeszcze nie ma zastosowania dla całej Unii. Jeżeli jednak zastanawiacie się „czy” zrobić prawko, może nie warto zwlekać?
