Polak potrafi. Najlepsi polscy inżynierowie udowadniali nie raz, że mogą tworzyć wynalazki rewolucyjne na skalę światową. Mamy jednak to do siebie, że czasami najciekawsze diamenty techniki powstają nie w drogich laboratoriach, ale w szopach i na zapleczach. Spójrzcie chociaż na tego chłopaka. Wymyślił sobie, że taczka potrzebuje silnika. I co? Rozmontował motorower, wyjął z niego silnik, odpowiednio zamontował w taczce, a teraz jest sławny na całą Polskę! Niektórzy twierdzą, że ten pomysł jest bez sensu i wstyd nawet patrzeć, ale my uważamy, że to dobrze mieć wśród nas kreatywne umysły. Teraz taczka jeździ 60 km/h, a więc może być trochę niebezpieczna – trzeba musimy docenić, że chłopak jeździ w kasku.
Taczka jest już sławna, była na Wykopie, w lokalnych telewizjach, ma własny fanpage oraz nowy, zielony kolor, a jeżeli chcesz, możesz ją kupić za 2500 złotych – pomysły się cenią!