Zazwyczaj staramy się unikać publikowania tak lakonicznych, a jednocześnie zupełnie nieistotnych informacji z kraju i ze świata. A jednak w tym przypadku sytuacja jest tak nietypowa, że nie mogliśmy się powstrzymać. Otóż motocyklista potrącił czołg.
Do wypadku doszło po godzinie 18:00 dnia 24 września w Sulejówku pod Warszawą. Kolumna wojskowa jechała aleją Marszałka Józefa Piłsudskiego w stronę Wesołej, gdzie znajduje się jednostka. Jak doszło do tego, że motocyklista uderzył w czołg przewożony lawetą?
Piotr Świstak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji tłumaczy: „Z pierwszych ustaleń wynika, że motocyklista zaczął wyprzedzać sznur samochodów. W pewnym momencie zahaczył o jeden z przewożonych przez wojsko czołgów. Przewrócił się.”
Marcin Zagórski z policji w Mińsku Mazowieckim dodaje: „[…] Był duży ruch. Samochody stały w korku, dlatego motocyklista próbował wyprzedzić pojazdy przed nim. Zaczepił o wojskową lawetę, która przewoziła czołg. […]”
Motocyklista z obrażeniami nóg przetransportowany został do szpitala i tam zweryfikowana miała być jego trzeźwość. Kierowca lawety z czołgiem był trzeźwy.
Motocykle są wszędzie, ale nie wpychajcie się tam, gdzie miejsca jest zbyt mało. A czołgi zabierają dużo miejsca. Mamy nadzieję, że obrażenia motocyklisty okażą się niegroźne.