Dziadek z siekierą kontra motocykliści – tor nie jest do jazdy!

- Piotr Jędrzejak

Pamiętacie jak doszło do końca kariery Toru Lublin? Tutaj jest podobnie…

W skrócie – obiekt powstał dawno temu, później dookoła wyrosły osiedla, ludziom zaczął tor przeszkadzać, więc został sprzedany i niebawem będzie zlikwidowany. Zobaczcie, co dzieje się w innych częściach Polski. Komentarz autora pod filmem wiele tłumaczy:

„Najlepszy przykład typowego Polaka, przeszkadza – wzywamy policję. Sytuacji już takich było wiele, tor był od zawsze, pobudowały się domki jednorodzinne i kwestią czasu było, że komuś to strasznie będzie przeszkadzać… Wiele osób nas stąd wyganiało ale żeby od razu z siekierą?”

Autor dodaje jeszcze, że tor jest wprawdzie skonstruowany dla modeli zdalnie sterowanych, ale po konsultacjach właściciel powiedział, że motocykliści mu nie przeszkadzają. Po co więc starszy pan wymachiwał siekierą?

Może ci się zainteresować