„Policjanci tacy źli, uwzięli się na motocyklistów, czepiają się wszystkiego…” No właśnie niekoniecznie. Funkcjonariusze to przecież też ludzie, też mogą mieć luźne podejście do życia. Dowód na to podsyła ekipa Cruel Moto Team z Gliwic.
Motocyklista na CBR600RR podróżuje przez miasto, na swojej drodze spotyka radiowóz. Srebrno-niebieskie auto z wręcz dramatycznie niską prędkością patroluje ulice. Jednak gdy policjanci zauważają za sobą jednoślad i jest ku temu okazja na szerokim pasie drogi, zjeżdżają na bok, dając znak aby motocykl jechał dalej. Zwykły gest, a jakże miły, prawda?
Aktualizacja:
Niestety autorzy usunęli film…
Motocyklista również wykazuje się uprzejmością. Gdy na kolejnych światłach spotyka się z radiowozem, jeszcze raz dziękuje policjantowi.
A jednak film wywołuje przy okazji trochę zamieszania wśród osób komentujących. Po pierwsze dlatego, że motocyklista przyznaje się do jazdy z zaklejoną tablicą rejestracyjną – co uważacie o takim działaniu?
Po drugie ludzie burzą się, że motocyklista wjechał przed samochody na światłach, do tego przekraczając linię ciągłą. Ale nie od dziś wiadomo, że motocykle redukują korki w mieście.