Najpierw do akcji wkroczył jeden lokalny wojownik z kijem. Później w grze pojawiły się widły, cegły i kilkunastu mieszkańców kontra 5 motocyklistów.
Akcja dzieje się we wsi Wtórek w okolicy Ostrowa Wielkopolskiego – nas nie było na miejscu, więc możemy opierać się tylko na tym, co napisali autorzy oraz co uchwyciła kamera. Grupa pięciu motocyklistów na crossówkach wyjeżdża z lasu. Prowadzący, jako że rozciąga się przed nim długa i prosta droga, jedzie na kole. Wtedy ktoś z pobliskich zabudowań wychodzi na środek drogi i kijem (?) zamachuje się na motocyklistów!
Gdy dwóch motocyklistów schodzi ze swoich sprzętów, samozwańczy wojownik podejmuje się manewru zwanego dzidą taktyczną – czyli zwyczajnie ucieka. Z obu stron poleciało jeszcze kilka wyzwisk, a po chwili przez płot przelatuje cegła wymierzona w jednego z chłopaków na motocyklu! Następnie do wojownika dołącza sąsiad z naprzeciwka (tym razem w samych bokserkach), wywijając czymś, co wygląda jak sztacheta z płotu…
Niestety, jak piszą chłopaki, nie ma dalszej części filmu, ponieważ skończyła się pamięć w kamerce. Podobno do wojownika dołączyła większa ekipa i przeciwko motocyklistom stanęło ok. 10-15 osób… Podobno jeden z motocyklistów dostał jeszcze cegłą w głowę, a inny miał widły przystawione do szyi. Jak napisał autor filmu: „zdrowy rozsądek nie pozwalał pchać się pod widły i belki, lepiej było po prostu się zmyć. Karma sama do nich wróci :)”
Ekipa podobno jechała tą drogą dopiero drugi raz w karierze. Skąd więc wziął się atak lokalnych wojowników? Może po okolicy jeździ więcej głośnych motocyklistów niszczących teren, a tej grupie oberwało się z przypadku? Jesteśmy w stanie pojąć złość mieszkańców, ale atakowania cegłami i widłami nie da się wytłumaczyć w żaden sposób.
Obejrzyjcie to wszystko raz jeszcze i napiszcie w komentarzach, jakie są Wasze odczucia.