Ambasador USA w Polsce też może chcieć przejechać się Harley-Davidsonem. All for Freedom – Freedom for All!
informacja prasowa
W ostatnich dniach ambasador USA w Polsce, Pani Georgette Mosbacher odwiedziła warszawski salon Harley-Davidson Liberator. Celem odwiedzin nie była oficjalna wizyta u przedstawiciela jednego z najbardziej znanych amerykańskich producentów, lecz chęć przejażdżki kultową maszyną i poczucia osobiście emocji jazdy motocyklem Harley-Davidson, w myśl sloganu bliskiego również wszystkim Amerykanom – All for Freedom (Wszystko dla wolności).
Pani Ambasador została gościnnie przyjęta przez załogę Liberatora oraz przedstawicieli warszawskiego klubu HOG (Harley Owners Group – ogólnoświatowy klub posiadaczy motocykli Harley), a po krótkim zwiedzeniu salonu rozpoczęły się przygotowania do jazdy – wybór odzieży ochronnej i kasku.
Po ustaleniu trasy z ochroną, Jan Kwilman – współwłaściciel salonu – zabrał Panią Ambasador na przejażdżkę motocyklem Harley-Davidson Road Glide. Motocykl udekorowany flagami – polską i amerykańską – dumnie przejechał ulicami Warszawy. Po powrocie uśmiechnięta Pani Ambasador wyraziła chęć kolejnej przejażdżki. Dalej i szybciej!
To była emocjonująca wizyta dla obu stron. Jesteśmy pewni, że Pani Ambasador połknęła motocyklowego bakcyla.
Jednocześnie Georgette Mosbacher ponownie zaprosiła do składania wniosków o wizy i odwiedzenie Stanów Zjednoczonych, aby w kraju kolebce Harley-Davidson poznać piękno niezmierzonych przestrzeni i dróg, a także amerykańskiego ducha wolności. Oczywiście na dwóch kołach…
…All for Freedom – Freedom for All!