2 lipca 2012
Wypadek określiłem jako „głupi” dlatego, że spokojnie można było go uniknąć. Jak widzicie, kierowca nie jechał szybko, a na jego drodze nie stało się nic nadzwyczajnego. Przyczyną było podobno zafiksowanie się na obiekcie gdzieś na zewnętrznej zakrętu – zabrakło skupienia, a panika skończyła się na betonowej ścianie.