Od wtorku (14 lipca) w Rumunii toczyły się słynne zawody hard enduro – Red Bull Romaniacs. Wczorajszy wyścig finałowy wzbudzał ogromne emocje – do ostatnich minut nie było jasne, kto stanie na najwyższym stopniu podium. Zacięta walka rozgrywała się pomiędzy królem rumuńskiej imprezy – Grahamem Jarvisem oraz broniącym tytułu Jonnym Walkerem. Mimo, że Walker wjechał na metę jako drugi, to zgromadzone podczas zawodów punkty wystarczyły do ponownego zdobycia pierwszego miejsca. Trzecią lokatę zajął Hiszpan Alfredo Gomez.
Po 4 dniach zmagań w Karpatach, podczas sobotniego, finałowego odcinka wiadome już było, że walka o pierwsze miejsce Red Bull Romaniacs toczyć się będzie pomiędzy Brytyjczykami – Jarvisem i Walkerem. Początkowo to Walker świetnie rozegrał walkę na ostatnim odcinku i wszystko wskazywało na to, że w mistrzowskim stylu przypieczętuje zwycięstwo, ale finisz podczas rumuńskiej imprezy nigdy nie jest prosty. Na ostatnich 50 metrach, na których czekała zawodników wymagająca przeprawa, ogromne problemy Jonny’ego z przejechaniem przez wąską belkę wykorzystał Jarvis i jako pierwszy przekroczył linię mety. Jednak Walker po heroicznej przeprawie ostatecznie zdołał utrzymać ogólną przewagę nad swoim rodakiem.
„Dzisiaj musiałem postawić wszystko na jedną kartę” – powiedział Walker. „To niesamowite – ponownie zwyciężyć ten wyścig. Wiedziałem, że czeka nas zacięta walka i jazda na granicy możliwości. Udało mi się wypracować przewagę, ale omal nie straciłem jej na ostatnich 50 metrach. Pogoń do mety była szalona, ale jakimś cudem udało mi się zachować spokój i zwyciężyć”.
Niezawiedziony drugim miejscem Jarvis świetnie się bawił podczas kolejnego zaciętego pojedynku na karpackich szlakach. „Nie mogę być niezadowolony z mojego wyniku. Oczywiście chciałem wygrać, ale dałem z siebie wszystko podczas tego rajdu. To był piękny, niezwykle wyrównany wyścig”. – komplementował młodszego kolegę Jarvis.
Na ostatnim stopniu podium w Red Bull Romaniacs 2015 stanął Alfredo Gomez, który mimo ogromnych problemów podczas pierwszych dni imprezy, w końcu się przełamał i przedostatniego dnia zawodów zaczął łapać „wiatr w skrzydła” powoli przebijając się do pierwszej trójki.
Zobaczcie, co działo się ostatniego dnia i jak wyglądał finisz:
Zobacz też: Onboard z szalonego prologu Romaniacs!
Zwycięstwo Walkera w Red Bull Romaniacs pozwala śmiało mówić, że ten sezon zdecydowanie należy do niego. Tym ciekawiej zapowiada się pojedynek z legendą dyscypliny Tadeuszem Błażusiakiem podczas Red Bull 111 Megawatt. Polskie zawody będą piątym z sześciu przystanków światowego kalendarza hard enduro, a odbędą się w dniach 5-6. września.
Klasyfikacja generalna Red Bull Romaniacs 2015:
- Jonny Walker (GBR) 23h49m42s
- Graham Jarvis (GBR) 23h51m52s
- Alfredo Gómez (ESP) 24h48m02s
- Paul Bolton (GBR) 25h00m10s
- Wade Young (RSA) 25h10m40s
- Andreas Lettenbichler (GER) 25h44m50s
- Philipp Scholz (GER) 26h24m37s
- Blake Gutziet (RSA) 26h27m09s
- Lars Enöckl (AUT) 26h39m38s
- Brett Swanepoel (RSA) 26h44m01s
