W najbliższy weekend w Lublinie odbędą się pierwsze zawody cyklu PSC. Zobaczcie kogo tam spotkacie!
Zainteresowanie zawodników jest bardzo duże. Nie zabraknie lubelskiej śmietanki w postaci składu FRS, jak i jednego z najlepszych stunterów świata! Mowa o Marcinie „Korzeń” Głowacki, który po kontuzji wraca do rywalizacji na swoim nowym Kawasaki 636. Zawody odbędą się przy targach motoryzacyjnych (ul. dworcowa 11), więc jeśli traficie do Lublina, na brak rozrywki nie będziecie mogli narzekać. Oprócz tego na samych zawodach będziecie mogli spotkać Simpsona, czyli mnie. Zasiądę sobie w jury i będę motywował chłopaków do pokazania tego, co potrafią najlepiej oraz spróbowania tricków, które niekoniecznie im wychodzą. Bez wątpienia będzie śmiesznie i emocjonująco.
W sobotę o 10:00 rozpoczną się kwalifikacje, a w niedzielę od 13:00 przejazdy finałowe. Warto dotrzeć wcześniej, gdyż podczas prezentacji będziecie mogli poznać sylwetkę każdego zawodnika. Organizator przewidział dodatkową konkurencję driftingową i konkurs Last Man Standing, gdzie nie zabraknie dzwonów. Jeśli interesuje Was stunt, to w weekend 10-11. maja Lublin jest miastem, w którym należy być. Jeśli macie ten sport „gdzieś”, to również wpadnijcie, może się do niego przekonacie.