Pewnie kiedyś czytaliście testy motocykli w MotoRmanii i pewnie oglądaliście też zdjęcia. Przy okazji musieliście zauważyć, że czasem lubimy podnieść przednie lub tylne koło, ale nie ma co się oszukiwać – żadni z nas profesjonalni stunterzy! No może poza kilkoma wyjątkami… 😉 Jednak to, co widzimy tutaj, wzbudza w nas skrajne emocje, od zachwytu, przez szok, a na zazdrości kończąc. Chociaż w teorii to nic trudnego: bierzesz byle jaki motocykl, uczysz się jego punktu balansu na przednim kole i znajdujesz sporą górkę… Zjazd może być z zakrętem, w końcu to też żaden problem. Jasne…
72
Piotr Jędrzejak
Głównodowodzący portalem. Nie je, nie śpi, żyje newsami ze świata motocyklowego. Związany z laptopem. Zdarza mu się poprawiać "waCHacze" po kumplach z redakcji. Po mieście szaleje Street Triplem 675. Skontaktuj się
previous post
Poznań – motocykle i dziewczyny
next post