Połowa serii Monster Energy AMA Supercross już za nami. Tym razem zawodnicy walczyli o kolejne, cenne punkty na stadionie Georgia Dome.
Tor w Atlancie przywitał zawodników krótkimi prostymi, ostrymi zakrętami o 180 stopni i piaszczystą sekcją. Wszystkie te elementy sprawiły, że trasa na stadionie zespołu futbolowego Atlanta Falcons była najbardziej techniczną w tym sezonie. Przez większość okrążenia riderzy korzystali z drugiego biegu w swoich maszynach. Runda w Atalncie była też najbezpieczniejszą do tej pory eliminacją. Obyło się bez tak hardcorowych gleb jak tydzień temu w Dallas. Nie brakowało ostrej walki i to już w wyścigach kwalifikacyjnych.
250 SX Wschód
Kilku zawodnikom jednak nie udało się uniknąć upadków. Wśród nich był Daniel Herrlein.
Również bohater z zeszłego tygodnia – „stalowy” Zach Bell w ferworze walki w wyścigu kwalifikacyjnym zaliczył bliski kontakt z ziemią. Na szczęście nie tak bolesny jak w Arlington.
Faworytem klasy 250 na wschodnim wybrzeżu jest Dean Wilson, jednak bez kompleksów do walki z nim stają Wil Hahn, Blake Wharton i Marvin Musquin. A kto był najlepszy w Atlancie?
Holeshota zgarnął dosiadający czerwonej ćwiartki – Wil Hahn z zespołu Geico Honda. Czując na plecach oddech Deana Wilsona, Hahn mocno przycisnął próbując wyrobić sobie przewagę. Za nimi o trzecie miejsce walczyli Wharton i Musquin. Na trzecim okrążeniu zawodnik Red Bull KTM wyprzedził Blake’a i awansował na pudło. Pierwsza trójka szybko uciekła reszcie stawki i już wiadomo było, kto stanie na podium. Pytanie brzmiało, w jakiej kolejności zameldują się oni na mecie, jednak i to pozostało bez zmian. Finał dwieście pięćdziesiątek wygrał Wil Hahn przekraczając linię mety 2 sekundy przez zawodnikiem Pro Ciurcuit Kawasaki Deanem Wilsonem. Musquin był trzeci.
Wyniki Atlanta:
1. Wil Hahn
2. Dean Wilson
3. Marvin Musquin
4. Blake Wharton
5. Jeremy Martin
6. Justin Hill
7. Gavin Faith
8. Kyle Peters
9. Vince Friese
10. Zach Bell
Klasyfikacja generalna 250 SX Wschód:
1. Dean Wilson – 47 punktów
2. Wil Hahn – 45
3. Blake Wharton – 40
4. Marvin Musquin – 35
5. Kyle Peters – 31
Klasa 450 SX
Po ostatniej – pechowej rundzie Supercrossu w Atlancie, James Stewart powrócił w wielkim stylu. Wykręcając najszybszy czas okrążenia na treningu i wygrywając bieg kwalifikacyjny, Bubba potwierdził powrót do swojej wysokiej formy.
JS7 przypomniał o sobie również w finale. W pięknym stylu wygrał start i objął prowadzenie przed zawodnikami Monster Energy Kawasaki, Ryanem Villopoto i Jakiem Weimerem. Na czwarte miejsce szybko awansował lider generalki, Davi Millsaps. Stewart rozpoczął ucieczkę przed Villopoto, jednak ten nie miał zamiaru łatwo się poddać. Na trzecią pozycję wskoczył Millsaps i zaczął gonić pierwszą dwójkę. Taka kolejność utrzymywała się przez cały wyścig i mimo coraz mocniejszego naciskania przez Ryana, James Stewart zdołał utrzymać tempo i nie oddał prowadzenia do samej mety, meldując się 2 sekundy przed Villopoto. Trzeci był Millsaps, a czwarty Barcia.
Po zawodach w Atlancie, Ryan Villopoto awansował na drugie miejsce klasyfikacji generalnej i teraz obrońca mistrzowskiego tytułu na swojej drodze do 3 z rzędu triumfu w serii AMA Monster Energry Supercross ma tylko Millsapsa. Jednak to dopiero połowa sezonu i wiele może się wydarzyć.
Wyniki Atlanta:
1. James Stewart
2. Ryan Villopoto
3. Davi Millsaps
4. Justin Barcia
5. Trey Canard
6. Ryan Dungey
7. Eli Tomac
8. Jake Weimer
9. Chad Reed
10. Mike Alessi
Klasyfikacja generalna 450 SX :
1. Davi Millsaps – 174 punktów
2. Ryan Villopoto – 152
3. Ryan Dungey – 148
4. Trey Canard – 135
5. Chad Reed – 127
Kolejnym przystankiem będzie St. Louis, gdzie zawodnicy już po raz 9 w tym sezonie staną w maszynie startowej, aby podzielić między sobą punkty. 2 marca stadion Edward Jones Dome będzie gościł najefektowniejszą serię zawodów offroadowych, już nie możemy doczekać się kolejnego zastrzyku potężnych emocji.