Obejrzycie świetny reportaż z lat 1960 na temat scramblingu – lub mówiąc w teraźniejszym języku – motocrossu.
Zobaczcie, jak działała fabryka scramblerów w angielskim Essex i ile zajął rozwój nowego scramblera o pojemności silnika 360 cm3 – zwróćcie też uwagę, jak ten sprzęt szedł na koło! Scramblery można było też kupić w wersji „złóż go sam”. Wtedy jego cena była niższa o 20%, a złożenie motocykla zajmowało około 3 godziny.
W reportażu możecie dowiedzieć się też, że z torami do uprawiania scramblingu było w tamtych czasach raczej ciężko. Tylko kilka klubów motocyklowych miało szczęście posiadać ziemię, którą udało się zaadaptować na tor. Wszystko sprowadzało się oczywiście do wyścigu. Zobaczcie jak wyglądała organizacja takiej imprezy i ile ludzi przyjeżdżało ją oglądać, obejrzyjcie motocykle i samochody z tamtych czasów. Na starcie wyścigu ustawiło się 30 najlepszych zawodników scramblingu, a miał on 12 okrążeń po ok. 2,4 kilometra.
Jeżeli uważasz się za fana motocyklizmu, a tym bardziej offroadu – po prostu musisz obejrzeć to video.