Czy lata ’90 w motocrossie były lepsze? Przekonajcie się.
Ludziom z Red Bulla zebrało się na wspominki i stworzyli totalnie wypasiony klip pod tytułem „Lata ’90 były fajniejsze”. Klip ma nie tylko genialną grafikę z tamtych lat, ale przy okazji gwiazdy motocrossu i offroadu wypowiadają się na temat swoich własnych dokonań w zakresie mody i trendów. Jak wtedy było? To proste, było „prawdziwie”, były świetne wyścigi, wydawało się mniej, zarabiało się lepiej, no i te dziewczyny towarzyszące na podium… W klipie poruszanych jest kilka tematów z lat ’90 w motocrossie (język angielski wymagany):
– Pasy nerkowe. Czemu wtedy miał je każdy, czemu wyglądały tak źle, i czemu teraz nie ma ich nikt? Czyżby ludzie ewoluowali i nerki już ich nie bolą?
– Seth Enslow z Crusty Demons? Tak, to był ten wariat, który robił rzeczy niemożliwe, co często -niespodzianka- kończyło się bardzo źle.
– Pionowe płetwy na kasku? Jasne, że dodawały prędkości. A tak serio, po co one w ogóle istniały… Ale wiocha.
– Własne malowania kasków, które często były totalnie kiczowe. Każdy kto się liczył, musiał mieć najfajniejszy kask.
– Kto miał fajniej wykonaną i głośniejsza rurę wydechową do dwusuwa?