Już w ten weekend startuje AMA Monster Energy Supercross 2014, a na ten sezon szykuje się niezwykle mocna obsada!
Tradycyjnie kilka dni po rozpoczęciu nowego roku dostajemy spóźniony, ale napompowany potężnymi emocjami prezent. Oczywiście chodzi o start współczesnego starcia gladiatorów – serii supercrossowych wyścigów za Wielką Wodą. Ryan Villopoto będzie miał trudne zadanie chcąc obronić tytuł. James Stewart, Ryan Dungey oraz Justin Barcia już ostrzą sobie zęby na myśl o tytule w klasie 450. Wśród pretendentów do walki o wysokie lokaty są również „świeżynki” na dużych motocyklach – Ken Roczen i Eli Tomac. Co prawda zabraknie na starcie kontuzjowanych Treya Canarda i Daviego Millsapsa, ale możemy być pewni, że emocji nie zabraknie. W Anaheim będziemy mogli poczuć przedsmak tego, co będzie się działo przez cały supercrossowy sezon 2014. A na kogo Wy byście postawili?
Jak widać, Ryan Villopoto dobrze wczuł już się w trasę na Stadionie Aniołów w Anaheim, a to dopiero ujęcia z press day!