Jeżeli jeszcze nie widzieliście co działo się podczas ostatniej rundy AMA Monster Energy Supercrossu, musicie to jak najszybciej nadrobić!
Sezon zawodów na stadionach już zakończony, zaraz zawodnicy przeniosą się na szybkie tory motocrossowych mistrzostw świata, aby tam wyłonić spośród siebie najszybszego. Tymczasem my możemy jeszcze się rozkoszować ostatnimi wyścigami supercrossowymi z Las Vegas. Przypominamy, że w ten sam weekend w Las Vegas rozegrała się pierwsza runda Endurocross z Tadkiem Błażusiakiem!
Po niesamowicie emocjonującym wyścigu Ken Roczen wywalczył tytuł w klasie SX 250 Zachód.
Jego kolega z zespołu Marvin Musquin otarł się o mistrzostwo wschodniego wybrzeża. Zabrakło mu dosłownie jeszcze jednego zakrętu. Tytuł przypadł Wilowi Hahnowi na Hondzie.
W klasie 450 SX Ryan Villopoto zgarnął tytuł już podczas poprzedniej rundy w Salt Lake City, a w Las Vegas potwierdził to zwycięstwem.
A jako wisienka na torcie – starcie wschodniego i zachodniego wybrzeża.