Właśnie dlatego.
Nie za bardzo wiemy, jak nierozgarniętym trzeba być, aby dojść do wniosku, że to dobry pomysł… Możemy sobie wyobrazić, że ktoś może mieć istotny powód, aby znaleźć się po drugiej stronie nitki toru motocrossowego. (Na przykład zdjęcie na fejsa lub filmik na snapchata.) Ale dlaczego trzeba przebiegać akurat tuż przed motocyklem lecącym pełną bombą?
Dziewczyna trafiła na dwie nagrywające kamery oraz na Kamila „Ksiegusa” Osieleńca… Zobaczcie to:
Jako zakończenie użyjemy tych komentarzy, który już napisano pod filmem:
Tomasz K.: mala nieuwaga?? glupie dziewcze i tyle..dobrze, ze nikomu nic sie nie stalo…
Marek P.: Jaka trzeźwość umysłu -Jechać, ratować / jechać, ratować – ratować! Czapki z głów chłopie!!